Dziś idziemy do Dominikanów, czyli do Parafii Przemienienia Pańskiego w Śródmieściu Katowic. Dlaczego dominikanie? Bo 26 sierpnia 2012 roku parafię tę przejęli Dominikanie, którzy przybyli tutaj na zaproszenie metropolity katowickiego arcybiskupa Wiktora Skworca. Jest to 19 w kraju placówka dominikańska. Polska prowincja zakonu kaznodziejskiego starała się o nią od dawna zwłaszcza, że ze Śląska pochodził Święty Jacek Odrowąż pierwszy polski dominikanin, patron polskich dominikanów i archidiecezji katowickiej. Zresztą bracia w białych habitach i czarnych płaszczach byli na tych ziemiach od średniowiecza, aż do czasu zaborów. Jak mówią Dominikanie, poprzez wysokie morale życia oraz wyjątkowy kunszt homiletyczny przedstawicieli tego zakonu, jak mniemano chciano niczym plastrem miodu zaleczyć rany zadane okrucieństwem czasu okupacji i wzmożoną powojenną migracją, często zbłąkanej ludności różnego pochodzenia. Po latach starań udało się tego dokonać właśnie w 2012 roku i dzisiaj zakonnicy posługują w tym właśnie miejscu.
I tutaj kilka słów należy się świętemu Jackowi, bo należał on do tych świętych, których wielkość można mierzyć również dokonaniami zewnętrznymi. Z jednej strony niezmordowany misjonarz, który parę dziesiątków lat życia spędził na nieustannych wędrówkach apostolskich, przemierzając Polskę wzdłuż i wszerz, zapuszczając się ponadto na Ruś i do pogańskich Prusów. Z drugiej strony doskonały organizator, który w krótkim czasie założył w najważniejszych miastach ówczesnej Polski, w Krakowie, Wrocławiu, Kamieniu Pomorskim, w Gdańsku, Płocku i Sandomierzu, klasztory dominikańskie, pomyślane jako ośrodki promieniowania misjonarskiego i teologicznego. Kardynał Stanisław Dziwisz podczas mszy świętej u grobu Świętego w krakowskiej bazylice dominikanów 17 sierpnia 2009 roku mówił o świętym Jacku, jako o wzorze kapłana na trudne czasy. Podkreślał: Ewangelizacja nie czeka na dogodną sytuację, ona jest możliwa nawet w wielkim ucisku, święty Jacek nie zwalniał się z kapłańskiej posługi w sytuacji trudnej, on ją spełniał nie tracąc oczu skarbów jakie w jego kapłańskich dłoniach złożył Chrystus. Są to dwa skarby, które artyści utrwalają w obrazach i figurach Świętego Jacka: Eucharystia i posąg Matki Jezusa. Relikwie Świętego Jacka od 9 lutego 2013 roku znajdują się także w klasztorze w Katowicach.
Pielgrzymując dziś w to miejsce, mamy więc okazję pokłonić się świętemu Jackowi, prosić go o wstawiennictwo w naszych codziennych trudnych sprawach, a ponieważ jest również patronem archidiecezji katowickiej Śląska to myślę, że warto dzisiaj właśnie szczególnie problemy naszego regionu oddać temu świętemu. A ponieważ św. Jacek jest kapłanem na trudne czasy, to może szczególnie usilnie prośmy dziś łaski dla naszych kapłanów, którym przyszło żyć w naprawdę trudnych czasach.
"Błogosławieni miłosierni” – pod takim hasłem wierni archidiecezji katowickiej i słuchacze Radia eM przeżyją tegoroczny Wielki Post. Od poniedziałku do soboty o godz. 12.50 na naszej antenie wyemitujemy audycję o kościele stacyjnym, w którym wieczorem sprawowana będzie Msza pod przewodnictwem biskupa. Homilii z każdego dnia wielkopostnej wędrówki będzie można odsłuchać na kanale YouTube Radia eM.
Tradycja nawiedzana kościołów stacyjnych sięga IV wieku w Rzymie. Ważną rolą w jej odnowieniu i reorganizacji praktyk odegrał papież św. Grzegorz Wielki. W ostatnich latach, na krótko przed zwołaniem Soboru Watykańskiego II, została przywrócona przez Jana XXIII.