- Łatwo otrzymać zatrudnienie, więc można powiedzieć, że mamy jeszcze rynek pracownika – mówił w Radiu eM Grzegorz Sikorski, dyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Katowicach.
Z naszym porannym gościem rozmawialiśmy o sytuacji na śląskim rynku pracy. Czy tak jak w poprzednich latach mamy jeszcze rynek pracownika? - Zależy jak go zdefiniujemy. Jeżeli tak, że łatwo otrzymać zatrudnienie, to tak, jest to jeszcze rynek pracownika – mówił Grzegorz Sikorski. - Nie mamy w skali województwa zawodów nadwyżkowych. W każdym zawodzie można dostać pracę, tylko trzeba się przemieścić w ramach województwa tam, gdzie ona jest - mówił gość Radia eM.
W ostatnich miesiącach można było zauważyć coraz mniejszą liczbę ofert pracy. Jak mówił Grzegorz Sikorski – teraz sytuacja wydaje się poprawiać. - Na przełomie roku zaobserwowaliśmy dość duży wzrost stopy bezrobocia, ale w kwietniu-maju wróciliśmy do punktu wyjścia, a nawet mamy lepszą sytuację niż w analogicznym okresie ubiegłego roku – powiedział dyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy. Dodał przy tym, że są branże, gdzie spadek liczby ofert jest widoczny – wśród nich branża IT.
Pytaliśmy też o zwolnienia grupowe w branży automotive w Bielsku-Białej, Mikołowie i Tychach, które mogą dotknąć kilkuset osób. - Mamy wielokrotnie więcej ofert niż jest chętnych do pracy, więc myślę, że na pewno duża część z tych osób znajdzie pracę i najpewniej w swoim zawodzie. W Bielsku-Białej faktycznie zwolniono do tej pory ponad 80 osób, a tylko połowa z nich się zarejestrowała w urzędzie pracy i już w tej chwili podejmują zatrudnienie w innych zakładach za pośrednictwem urzędu – mówił Grzegorz Sikorski.
...a przede wszystkim lokalna, sprawy, które cieszą, martwią, niepokoją, bulwersują, decyzje, które zmienią nasze miasta, region a może nasze życie.
Zapraszamy do tych rozmów gości, którzy mają coś do powiedzenia: eksperci wyjaśniają, politycy się tłumaczą…
Trzymamy rękę na pulsie.