Łukasz Ściebiorowski: Obronność głównym wątkiem prezydenckiej kampanii wyborczej

Parlamentarzysta pytany o nagłaśniane w mediach społecznościowych niedociągnięcia Rafała Trzaskowskiego w zarządzaniu stolicą ("strefy relaksu", przepłacone toalety), nazwał to "wyciąganiem spraw drobnych", podczas gdy - w jego ocenie - na to, co dzieje się w Warszawie można spoglądać bez kompleksów, ale z zazdrością.

Obecne sondaże przedwyborcze nie dają pewności, jaki będzie skład prawdopodobnej drugiej tury wyborów. Jako możliwego zwycięzcę pierwszej tury wskazuje się Rafała Trzaskowskiego, natomiast część sondaży daje szanse na wejście do II tury kandydatowi Konfederacji - Sławomirowi Mentzenowi, który mógłby się tam dostać kosztem popieranego przez Prawo i Sprawiedliwość Karola Nawrockiego. Gość Radia eM pytany, czy Koalicja Obywatelska przygotowuje już plan "anty-Mentzen" odparł, że "przede wszystkim robią swoje". - Wydawało się, że tym naturalnym przeciwnikiem, patrząc też na scenę polityczną (...) będzie Karol Nawrocki. Ale jeżeli to będzie Sławomir Mentzen, no to też się też trzeba będzie z nim zmierzyć. Pewnie troszeczkę te akcenty będą inaczej postawione, jeżeli chodzi o to, o czym Rafał Trzaskowski będzie mówił, ale przede wszystkim podkreślam, robimy swoje; staramy się, żeby Rafał Trzaskowski wygrał, bo to jest potrzebne i dla kraju, ale też dla nas w sejmie po to, żebyśmy kolejne rzeczy mogli ruszyć - wskazywał Łukasz Ściebiorowski.

Poseł zapowiedział, że Rafał Trzaskowski będzie prowadził swoją kampanię wyborczą również na Górnym Śląsku. Parlamentarzysta zgodził się ze stwierdzeniem, że tutejszy wynik może rzutować na cały kraj i jak przekonywał, dostrzega to również kandydat Koalicji Obywatelskiej.