- Nie mamy żadnej wiedzy, co mieszkańcy Mikołowa mogą zyskać za poświęcenie dla kraju – mówił w Radiu eM Bartosz Orszulik, lider inicjatywy „Nie dla CPK przez 800-letni Mikołów”.
W ostatnim czasie śląscy parlamentarzyści i przedstawiciele władz regionu wraz z wiceministrem infrastruktury Piotrem Malepszakiem zapowiedzieli zmiany w planie budowy linii kolejowej z Katowic-Piotrowic do granicy z Czechami. Mają za nią odpowiadać dwie spółki – PKP PLK (na odcinku od Katowic-Piotrowic przez Mikołów do Orzesza) oraz CPK (od Mikołowa na południe). Dzień później mieszkańcy miejscowości, przez które ma zostać poprowadzona inwestycja zorganizowali protest w Katowicach. - Mamy duże pretensje od ponad roku, bo obiecywano nam zupełnie inny sposób rozmawiania. Przez rok praktycznie nic się nie wydarzyło, unikano nas – mówił w Radiu eM Bartosz Orszulik, lider inicjatywy „Nie dla CPK przez 800-letni Mikołów”. - Teraz, kiedy nastąpiło wzmożenie i zaczęliśmy protestować, to dzień przed protestem w Urzędzie Marszałkowskim zorganizowano spotkanie. Ono jest bardzo ważne, ale będziemy mówić: sprawdzam. Zobaczymy, czy zmieni ono jakość tych rozmów i czy będą kolejne spotkania – mówił Bartosz Orszulik.
Jak mówił gość Radia eM – obecnie brakuje ważnych informacji dotyczących m. in. mieszkańców Mikołowa. - Projekt PKP PLK ma być realizowany w perspektywie czterech lat. Chcielibyśmy wiedzieć, co to dla nas oznacza. Jeżeli mieszkańcy Mikołowa mają się poświęcić i mieć za oknami pociągi jeżdżące z takim natężeniem, to pytanie, co za to dostaną. Jeżeli państwo chce robić duże infrastrukturalne inwestycje, to fajnie byłoby, gdyby pomyślało o mieszkańcach, których to dotknie. Nie mamy żadnej wiedzy, co mieszkańcy Mikołowa mogą zyskać za poświęcenie dla kraju – dodał nasz rozmówca.
Bartosz Orszulik podkreślił, że mieszkańcy są zwolennikami projektu Kolej Plus, czyli połączeń regionalnych. Sprzeciwiają się ruchowi międzynarodowemu, krajowemu i towarowemu. - Trzeba powiedzieć wprost, że puszczenie tego razem wcale nie wesprze Kolei Plus, tylko w pewnych momentach w ciągu doby ograniczy ruch tej kolei – mówił gość Radia eM.
...a przede wszystkim lokalna, sprawy, które cieszą, martwią, niepokoją, bulwersują, decyzje, które zmienią nasze miasta, region a może nasze życie.
Zapraszamy do tych rozmów gości, którzy mają coś do powiedzenia: eksperci wyjaśniają, politycy się tłumaczą…
Trzymamy rękę na pulsie.