– Sankcje powinny w jakimś czasie, być może niedługim, doprowadzić do poważnego kryzysu gospodarczego, który zniechęci Rosjan do wspierania reżimu – powiedział w Radiu eM prof. Eugeniusz Gatnar z Uniwersytetu Ekonomicznego w Katowicach, odnosząc się do sankcji nałożonych na Rosję po ataku na Ukrainę.
– Sankcje są bardzo poważne i bardzo osłabiają rosyjską gospodarkę. Odbierają możliwość finansowania wydatków wojennych i powinny zniechęcić społeczeństwo do wpierania tego reżimu. Główną rolę odgrywa zablokowanie systemu rozliczeń międzynarodowych SWIFT, bo Rosjanie nie będą mogli płacić za swoje wakacje we Włoszech, nie będą mogli kupować zagranicznych towarów – powiedział profesor, zaznaczając, że bogatsi, związani z obozem władzy, Rosjanie chętnie wyjeżdżają na wakacje do Włoch.
– Druga poważna sankcja to zamrożenie rezerw państwowych: złota, miliardów euro i dolarów – powiedział gość Radia eM, wyjaśniając, że choć Rosja ma rekordowe rezerwy waluty i złota, to jednak część z nich, tak jak inne kraje, trzyma w bankach zagranicznych, m.in. w banku rezerwy federalnej USA, a także w Szwajcarii. Za przełomową uznał decyzję Szwajcarii o zajęciu rosyjskich kont, podkreślając, że ten kraj zawsze był przychylny bogatym emigrantom.
– Dotkliwe są też sankcje innego typu, jak zakaz lotów, wykluczenie z zawodów sportowych, to powinno skłonić bogate elity do przekonania władz Rosji, żeby tę wojnę zakończyć – ocenił prof. Gatnar.
Przypomniał, że wciąż z Rosji na Zachód płynie ropa i gaz, zgodnie z umowami i za to banki transferują środki, dlatego wykluczenie ze SWIFT nie dotyczy tych rosyjskich banków, poprzez które płynie zapłata za paliwa. Profesor zauważył jednak, że największym producentem gazu jest USA, można też porozumieć się z Iranem, który na razie jest objęty sankcjami w związku ze swoim programem nuklearnym. Sprowadzanie paliw stamtąd pozwoliłoby uniezależnić się od Rosji. – Nas bardzo ratuje Baltic Pipe – powiedział o sytuacji Polski i dodał, że jeśli zostaną dokończone inne rozpoczęte inwestycje, to możemy w całości uniezależnić się od dostaw z Rosji.
Gość „Rozmowy poranka” przestrzegł przed wzmożonym w ostatnich dniach wybieraniem pieniędzy z bankomatów. Zaznaczył, że jest to teraz niepotrzebne, nierozsądne i niebezpieczne. – System bankowy w Polsce jest stabilny i bezpieczny – powiedział.
Zapytany, czy uważa za słuszny bojkot rosyjskich towarów, odpowiedział: – Uważam za słuszny każdy krok, który pokazuje, że nie godzimy się na barbarzyństwo, które tam się dzieje.
...a przede wszystkim lokalna, sprawy, które cieszą, martwią, niepokoją, bulwersują, decyzje, które zmienią nasze miasta, region a może nasze życie.
Zapraszamy do tych rozmów gości, którzy mają coś do powiedzenia: eksperci wyjaśniają, politycy się tłumaczą…
Trzymamy rękę na pulsie.