Przedsiębiorcy w Szczyrku zapowiadają turystyczne otwarcie od 1 lutego – potwierdził w Radiu eM burmistrz Antoni Byrdy. Zastrzegł jednak, że o deklaracje łatwiej niż o rzeczywistą decyzję, biorąc pod uwagę możliwe konsekwencje za bezprawne otwarcie bazy turystycznej.
Antoni Byrdy wyraził zrozumienie dla przedsiębiorców w swojej gminie, którzy przewidują, że jeśli nie uruchomią wyciągów narciarskich i nie otworzą bazy turystycznej, to nie przetrwają do kolejnego sezonu. Powiedział jednak, że tak naprawdę po 1 lutego będzie wiadomo, jakie decyzje podjęli. Przypomniał, że w okresie ferii zimowych turyści przyjechali w góry, mimo że był zakaz uprawiania narciarstwa. Ludzie licznie przyjechali wtedy do Szczyrku, zamienili narty na sanki i inne sprzęty do zjeżdżania.
Gość „Rozmowy poranka” zwrócił uwagę, że pomoc państwowa dla gmin górskich jest szczególnie kłopotliwa dla takich gmin, jak Szczyrk. Zakłada ona bowiem 80% rekompensaty za zwolnienie przedsiębiorców z podatku od nieruchomości. Tymczasem – jak powiedział Antoni Byrdy – z budżetu tej gminy trudno wygospodarować pozostałe 20%, ponieważ budżet jest w 90% uzależniony od turystyki. W sytuacji lockdownu tej branży nie ma więc wystarczającej rezerwy w budżecie, a na bieżąco potrzebne są środki na utrzymanie np. edukacji. Burmistrz zaznaczył, że potrzebna byłaby taka zmiana przepisów, aby gmina mogła te środki wydawać na bieżące potrzeby, a nie na inwestycje.
...a przede wszystkim lokalna, sprawy, które cieszą, martwią, niepokoją, bulwersują, decyzje, które zmienią nasze miasta, region a może nasze życie.
Zapraszamy do tych rozmów gości, którzy mają coś do powiedzenia: eksperci wyjaśniają, politycy się tłumaczą…
Trzymamy rękę na pulsie.