Paweł Musiałek: Ukraina potrzebuje poparcia USA

Przyszedł w bluzie, nie był wdzięczny, chce III wojny światowej – takie komentarze pojawiają się wśród zwolenników Donalda Trumpa. Ci po przeciwnej stronie, zwracają uwagę na wyproszenie Prezydenta Ukrainy z Białego Domu, oraz „zarzucanie rachunkami” kraj pogrążony w wojnie.  Niezależnie od prawdy, która pewnie umościła sobie gniazdko w środku,  mamy do czynienia z niebezpieczną grą, na szali której leży również nasze bezpieczeństwo. 

W Londynie na szczycie bezpieczeństwa padło dużo wyniosłych słów, zapewnień, tylko czy bardziej w cenie nie jest powściągliwość? Stosunki europejsko-amerykańskie wciąż są nam potrzebne. Nie potrzebujemy dwóch skrajności świata polityki – naiwnej proeuropejskości i naiwnej proamerykańskości.