Dzisiaj wszystko ma swoją bezpieczną strukturę, w ramach której funkcjonujemy. Wyobrazić sobie świat innym, niż szczelnie opleciony siecią kontaktów i zależności – niepodobna.
Dzisiejszy święty to patron. Ale patron nie byle jaki, bo inkwizycji.
Jeżeli krwawą walkę o koronę znacie państwo tylko z "Makbeta" albo "Gry o tron", to czas poznać ją – dzisiejszą patronkę.
Zacznijmy dzisiaj od słów, które wypowiada kapłan w Pierwszej Modlitwie Eucharystycznej.
W kalendarzu mamy Dzień Dziecka, ale nie sądzę, by nasi milusińscy byli zachwyceni dzisiejszym patronem.
Bez dwóch zdań jej nakrycie głowy przyciągało uwagę. Albo raczej przyciągało by dzisiaj, bo 130 lat temu nikt mu się nie dziwił – Siostry Miłosierdzia św. Wincentego à Paulo nosiły kornety.
Patrzę na jej zdjęcie i też się uśmiecham. Jest na nim taka zwyczajna. Zwyczajna dziewczyna o intrygującym spojrzeniu i uśmiechu Giocondy.
Niby dzisiejszy patron pochodzi z odległego średniowiecza. Niby dzieli nas od niego prawdziwa kulturowa i technologiczna przepaść 1000 lat.
Czytając o dzisiejszym patronie, przypomniałem sobie słowa, które w czasie homilii wypowiedział ks. abp Grzegorz Ryś.
Skrócić dystans – to trudna i niebezpieczna sztuka. W czasie takiej pandemii na ten przykład, skrócenie dystansu z drugim człowiekiem grozi zarażeniem wirusem, a także finansową karą.
redakcja@radioem.pl
tel. 32/ 608-80-40
sekretariat@radioem.pl
tel. 32/ 251 18 07