– Wszyscy możemy dziś tak dużo mówić, dlatego że jest wolność – powiedział w Radiu eM Robert Ciupa, dyrektor Śląskiego Centrum Wolności i Solidarności w Katowicach. Jednocześnie dodał, że obok słowa ‘wolność’ powinno pojawiać się słowo ‘odpowiedzialność’. Dziś (31.08) przypada święto państwowe Dzień Solidarności i Wolności.
Robert Ciupa wyraził przekonanie, że dzięki takim instytucjom, jak Śląskie Centrum Wolności i Solidarności w Katowicach udaje się zachować pamięć o wydarzeniach z lat 1980-1981. – Kombatanci z tamtego okresu wciąż są aktywni m.in. w różnych stowarzyszeniach, choć może czasem nie doceniamy ich społecznej działalności – podkreślił.
– Trzeba znaleźć takie środki wyrazu, które będą pomagały młodzieży zrozumieć, że te wydarzenia były ważne dla tamtego pokolenia, a tymi środkami wyrazu są emocje. Trzeba przypomnieć emocje, które towarzyszyły wtedy ludziom, „Solidarności”, górnikom z kopalni „Wujek” – powiedział Robert Ciupa i przypomniał, że rozbudowana siedziba ŚCWiS zostanie ponownie otwarta 16 grudnia, czyli w rocznicę krwawej pacyfikacji KWK „Wujek” przez ZOMO w 1981, które to wydarzenia ŚCWiS upamiętnia. Obecnie, jak wyjaśnił, we wnętrzu scenografowie przygotowują nową ekspozycję, która ma zaskoczyć widzów. – Będzie to historia, którą chcemy opowiedzieć w zupełnie nowy w sposób. Ta wystawa będzie wywoływała emocje zwiedzających – zapowiedział dyrektor.
Gość „Rozmowy poranka” podkreślił, że w okresie pandemii ŚCWiS nie zostało zamknięte, a jego pracownicy przeprowadzili wiele lekcji online dla szkół, opowiadając o różnych aspektach życia w PRL. Pozytywnie ocenił plany MEiN dofinansowania wycieczek szkolnych w miejsca ważne dla historii Polski.
...a przede wszystkim lokalna, sprawy, które cieszą, martwią, niepokoją, bulwersują, decyzje, które zmienią nasze miasta, region a może nasze życie.
Zapraszamy do tych rozmów gości, którzy mają coś do powiedzenia: eksperci wyjaśniają, politycy się tłumaczą…
Trzymamy rękę na pulsie.