Przyszłość Europy będzie konserwatywna - zapewniła w sobotę premier Włoch Giorgia Meloni podczas warszawskiego spotkania partii Europejskich Konserwatystów i Reformatorów.
W przekazie podczas szczytu republikańskiego szefowa partii EKR pozdrowiła "swoich przyjaciół" - premiera Mateusza Morawickiego i prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego.
Złożyła też kondolencje rodzinom ofiar zdarzenia z 15 listopada w Przewodowie, gdzie zginęły dwie osoby.
"Gdy zagrożona jest nasza wolność i bezpieczeństwo, musimy stanąć razem i bronić się oraz chronić siebie nawzajem" - podkreśliła nawiązując do wynikającego z agresji Rosji na Ukrainę tragicznego zdarzenia.
Zapewniła, że Włochy będą nadal wspierać w wojskowy i finansowy sposób Kijów w ramach zobowiązań określonych w ramach Unii Europejskiej i NATO. "To jest nasz wspólny cel interes i obowiązek" - zaznaczyła szefowa partii EKR.
Meloni dziękowała też narodowi polskiemu za otwarcie swoich serc i domów dla ukraińskich uchodźców. "Dziękuję za to, że w konkretny sposób pokazaliście, co oznacza solidarność" - powiedziała.
OGLĄDAJ relację na bieżąco: Atak Rosji na Ukrainę
Premier Włoch zauważyła w - transmitowanym podczas debaty "Europa naszych marzeń" - podsumowaniu dwudniowego spotkania partii EKR wystąpieniu, że gdy państwa muszą zmagać się z wojną na Ukrainie, obywatele oczekują działań w związku ze wzrostem cen energii i żywności.
"Nie ma już czasu do stracenia i potrzebujemy wspólnej odpowiedzi ze strony Unii Europejskiej" - powiedziała Meloni.
Oceniła, że trzeba przejrzeć i skrócić nasze łańcuchy dostaw - zwłaszcza przy produkcji żywności energetyki, sektora cyfrowego i ochrony zdrowia, bo nie można pozwolić, "by kraje trzecie, na których nie można polegać, trzymały klucze do naszych gospodarek". Zaznaczyła, że pobudzenia gospodarek można dokonać poprzez uwolnienie przedsiębiorczości od nadmiernych regulacji i nadmiernego opodatkowania.
Szefowa włoskiego rządu podkreśliła, że wspólnie trzeba znaleźć rozwiązanie dla ogromnego i pilnego wyzwania, jakim jest imigracja spoza Unii Europejskiej.
"UE musi bronić swoich granic zewnętrznych i nie może zmuszać swoich obywateli do przyjmowania mas nielegalnych emigrantów" - wskazała.
"Nasza solidarność musi być zagwarantowana wyłącznie dla tych, którzy rzeczywiście uciekają przed groźbami i prześladowaniami" - dodała Meloni w przemówieniu do uczestników szczytu konserwatystów w Warszawie.
Przypomniała, że Europa stale się starzeje, stoi przed problemami demograficznymi - "dlatego musimy pracować ciężej, chroniąc nasze rodziny" - dodała.
Przypomniała o rosnącej roli republikanów w Europie po jej zwycięstwie w wyborach we Włoszech.
"To duża odpowiedzialność, mamy tego pełną świadomość. To wielka nadzieja na przyszłość, której nie chcemy zawieść" - dodała.
"Drodzy przyjaciele, nie obawiajcie się stanąć w obronie wartości, które nas łączą, aby bronić naszej historii i tożsamości. Nie bójcie się być głosem zdrowego rozsądku, bronić wolności i dobrobytu wszystkich naszych krajów" - przekonywała.
"Bądźcie pewni - przyszłość Europy będzie konserwatywna" - zaznaczyła w emitowanym w sobotę w Warszawie wystąpieniu.