Włoski dziennik katolicki "Avvenire" opublikował fragmenty przedmowy do raportu o prześladowaniu chrześcijan Papieskiego Stowarzyszenia "Pomoc Kościołowi w Potrzebie". Współtworzyła ją Asia Bibi, która spędziła 3142 dni w więzieniu z powodu wyznawanej wiary.
Asia Bibi napisała w nim między innymi:
"Zostałam aresztowana, a potem umieszczona w izolatce, aby cena, którą wyznaczono za moją głowę, nie popchnęła kogoś do zabicia mnie. Gubernator Pendżabu Salman Taster, który przyszedł odwiedzić mnie w więzieniu, a także chrześcijański minister Shahbas Bhatti zginęli, bo wzięli mnie w obronę, zabici z zimną krwią, bo dali głos tym, którzy - jak ja - zostali niesłusznie oskarżeni o bluźnierstwo. Tysiące ekstremistów sparaliżowało kraj, bo chcieli mojej śmierci... a wszystko przez to, że jestem chrześcijanką.
Nie jestem jedyna, dziś jest bardzo wiele osób niesłusznie przetrzymywanych i, jak w moim przypadku, ich przestępstwem jest wiara, której nie chcą się wyrzec. W najciemniejszych momentach obiecałam sobie, że jeśli przeżyję moją kalwarię - krzyż, który niosłam latami - będę blisko tych, którzy cierpią tak, jak ja cierpiałam.
Dlatego mam zaszczyt wnieść swój wkład w przedmowę do Raportu Papieskiego Stowarzyszenia »Pomoc Kościołowi w Potrzebie«, zatytułowanego »Uwolnij więźniów«.
Znajdziecie w nim świadectwa o chrześcijanach niesprawiedliwie przetrzymywanych z powodu ich wiary oraz tych, którzy podzielając mój los, zostali uwięzieni na podstawie fałszywych oskarżeń o bluźnierstwo. Przeczytajcie dramatyczne historie dziewcząt, jak ta 14-letniej katoliczki Mairy Shahbaz, także Pakistanki, porwanej z ulicy w okolicach swojego domu, zmuszonej do konwersji, brutalnie gwałconej i szantażowanej. Takie dziewczęta są łatwym celem, bo z powodu swojej wiary mają niewielkie znaczenie w społeczeństwie, a sądy nie będą się nimi specjalnie przejmować.
Tak naprawdę nikt ze wspólnoty chrześcijańskiej nie może cieszyć się bezpieczeństwem. Jak jasno wskazuje ten raport, nawet osoby starsze są ofiarami niesprawiedliwych zatrzymań. Taki jest rozmiar zła wyrządzonego przez przestępców seksualnych, bojówki i okrutne reżimy, w pogardzie dla Chrystusa i wezwania Ewangelii do miłosierdzia.
Wspólną cechą wspomnianych osób jest zmuszanie ich do milczącego cierpienia. Nadszedł czas, aby świat usłyszał ich historie; nadszedł czas, aby powiedzieć prawdę tym, którzy są u władzy, by łamiących prawo, zatrzymujących niewinnych ludzi, postawili w końcu przed wymiarem sprawiedliwości. Czas, by rządy zaczęły działać. Czas, by stanąć w obronie naszych wspólnot wiernych, bezbronnych, ubogich i prześladowanych. Nie możemy ustać, dopóki oprawca nie usłyszy w końcu naszego krzyku: »Uwolnij swoich więźniów!«".