Przypomnę, że w niedzielę słyszeliśmy o zagubionej owcy, jednej ze stu, i o zagubionej drachmie, dla nas mniej więcej złotówce.
„Ósmy światowy kongres futurologiczny odbył się w Costaricanie” - tak zaczyna się jedna z powieści Stanisława Lema. Należy ona, jak zdecydowana większość twórczości wielkiego pisarza, do tzw. literatury science-fiction. XVII Ogólnopolski Zjazd Socjologiczny miał miejsce we Wrocławiu w drugiej dekadzie września, a zalecał się hasłem wywoławczym „Ja. My. Oni. Podmiotowość, tożsamość, przynależność”.
Podczas kolejnych podróży znajduję potwierdzenie przekonania, że konkretne, rozpoznawalne miejsca tworzą żyjący w nich ludzie.
Nikt nie lubi malkontentów. Zazwyczaj kojarzą się nam z ponurymi osobnikami wieszczącymi nieuchronnie zbliżającą się katastrofę i porażki na każdym życiowym zakręcie. Często nie zdajemy sobie jednak sprawy z tego, że owo malkontenctwo to niekoniecznie rodzaj doraźnej pozy à la Smerf Maruda, lecz styl radzenia sobie z życiowymi wyzwaniami, które najzwyczajniej malkontentów przerastają.
Pamiętam zdziwienie wielu ludzi, gdy przed laty, w czasach, gdy jeszcze nie było tak oczywistych dzisiaj mediów społecznościowych, powtarzałem z uporem, że internet i to co się w nim dzieje, to nie jakaś wyłączona z naszego świata „rzeczywistość wirtualna”, lecz pełna niezbadanych i ogromnych możliwości część tego, co nazywane jest „realem”.
Pod koniec minionego tygodnia prowadziłem w Krzeszowicach Dni Skupienia i Modlitwy dla uzależnionych i współuzależnionych. Pięćdziesiąt osób, mężczyzn, kobiet, także par małżeńskich.
Dzisiaj kilka luźnych uwag na różne tematy, taki sobie kogel-mogel.
Lubię zaglądać do „Substancji nieuporządkowanej”- niedawno wydanego zbioru esejów Adama Zagajewskiego. Poeta stawia tam sprawę jasno, diagnozując czasy jakie sobie sami zafundowaliśmy. Odnosi się do małego poważania z jakim traktuje się dziś poezję ale przede wszystkim zdrowy namysł, który, jak wiadomo, najlepiej poprawia kondycję duchową.
Spokojne, jakby stłumione, rzadko okazują gwałtowne uczucia – zwłaszcza gniew – albo też powstrzymują się od wyrażana własnych poglądów czy opinii. Posłuszne i karne – dzieci podporządkowane, postrzegane są zazwyczaj przez otoczenie bardzo pozytywnie. Do czasu, aż tłamszone latami emocje w końcu wybuchną.
Tuż przed końcem tegorocznych wakacji niespodziewanie zacząłem mieć poważne problemy z moim głównym kontem mailowym, które od wielu lat mam na jednym z dużych portali.
redakcja@radioem.pl
tel. 32/ 608-80-40
sekretariat@radioem.pl
tel. 32/ 251 18 07