- Większość przyznawanych kategorii to A, ale martwi fakt, że przyznajemy coraz więcej kategorii D i E – mówił w Radiu eM ppłk Michał Napierała, szef Wojskowego Centrum Rekrutacji w Katowicach.
Rusza kwalifikacja wojskowa. W całej Polsce przed komisje lekarskie wezwanych ma być 230 tys. osób. Wezwani zostaną głównie młodzi mężczyźni, którzy w tym roku ukończą 19 lat. - Krótko mówiąc, wojsko będzie sprawdzać, kto się nadaje na żołnierza i kogo może w czasie wojny wziąć w kamasze – powiedział w Radiu eM ppłk Michał Napierała. - Część tej młodzieży nie chce się wiązać z wojskiem, ale jest też część, która już na kwalifikacji interesuje się tym tematem, a nawet składa wnioski o powołanie do służby wojskowej – mówił szef Wojskowego Centrum Rekrutacji w Katowicach. Kto oprócz 19-latków może czekać na wezwanie? - Będą wzywani także mężczyźni starsi, pięć lat wstecz, którzy z różnych przyczyn nie mają orzeczonej kategorii wojskowej oraz osoby, które rok i dwa lata temu otrzymały kategorię B (czasowo niezdolny do służby wojskowej), by po raz kolejny poddać ich badaniom i orzec tę kategorię. Wezwania mogą spodziewać się też kobiety, absolwentki uczelni medycznych w takich specjalnościach jak lekarz, pielęgniarka, psycholog czy ratownik medyczny dodał gość Radia eM.
Pytaliśmy również, którą kategorię komisje przyznają najczęściej. - Większość przyznawanych kategorii to A, ale martwi fakt, że przyznajemy coraz więcej kategorii D i E. Wynika to poniekąd ze stylu życia, jaki prowadzą obecnie młodzi ludzie. Pojawiają się schorzenia typu bardzo duże wady wzroku, wady postawy, a także schorzenia natury psychicznej – dodał ppłk Michał Napierała.
...a przede wszystkim lokalna, sprawy, które cieszą, martwią, niepokoją, bulwersują, decyzje, które zmienią nasze miasta, region a może nasze życie.
Zapraszamy do tych rozmów gości, którzy mają coś do powiedzenia: eksperci wyjaśniają, politycy się tłumaczą…
Trzymamy rękę na pulsie.