Pyły zawieszone w powietrzu w Goczałkowicach-Zdroju i w Ustroniu przekraczają normy ustalone dla uzdrowisk – to wnioski z raportu Najwyższej Izby Kontroli. Taki stan utrzymujący się przez kilka lat może być przesłanką do cofnięcia przez Ministerstwo Zdrowia statusu uzdrowiska.
Zanieczyszczenie powietrza problemem w polskich uzdrowiskach – tak wynika z raportu Najwyższej Izby Kontroli. Dopuszczalne stężenie niebezpiecznych dla zdrowia pyłów zawieszonych przekraczane jest między innymi w dwóch śląskich miejscowościach – w Goczałkowicach-Zdroju i w Ustroniu. Teoretycznie mogłoby to spowodować zabranie im tytułu uzdrowiska – nie zgadzają się z tym jednak kuracjusze z Ustronia, z którymi rozmawiał Adam Stano:
Same gminy odpowiadają, że dla poprawy jakości powietrza zrobiły już wiele i nadrabiają innymi właściwościami leczniczymi. Mówi wójt Goczałkowic-Zdroju, Gabriela Placha:
Łącznie Najwyższa Izba Kontroli przebadała 12 uzdrowisk w całej Polsce. We wszystkich stwierdzono problemy ze wskaźnikami zanieczyszczenia powietrza.
O przyznaniu lub cofnięciu statusu uzdrowiska decyduje Ministerstwo Zdrowia. Decyduje o tym dostęp do naturalnych surowców leczniczych oraz klimat o służących zdrowiu właściwościach.