Przestrzeń staje się święta dzięki obecności Boga, który ją wypełnia

s. Joanna Nowińska Ewangelia z komentarzem

GN 14/2025 Otwarte

publikacja 12.04.2025 00:00

Zniszczą nasze miejsce święte. J 11,48

J 11,45-57 

Wielu spośród Żydów przybyłych do Marii, ujrzawszy to, czego Jezus dokonał, uwierzyło w Niego. Niektórzy z nich udali się do faryzeuszów i donieśli im, co Jezus uczynił.

Arcykapłani więc i faryzeusze zwołali Sanhedryn i rzekli: «Cóż zrobimy wobec tego, że ten człowiek czyni wiele znaków? Jeżeli Go tak pozostawimy, to wszyscy uwierzą w Niego, a przyjdą Rzymianie i zniszczą nasze miejsce święte i nasz naród». Wówczas jeden z nich, Kajfasz, który w owym roku był najwyższym kapłanem, rzekł do nich: «Wy nic nie rozumiecie i nie bierzecie tego pod rozwagę, że lepiej jest dla was, aby jeden człowiek umarł za lud, niżby miał zginąć cały naród».

Tego jednak nie powiedział sam od siebie, ale jako najwyższy kapłan w owym roku wypowiedział proroctwo, że Jezus ma umrzeć za naród, i nie tylko za naród, ale także po to, by rozproszone dzieci Boże zgromadzić w jedno. Tego więc dnia postanowili Go zabić.

Odtąd Jezus już nie występował otwarcie wśród Żydów, tylko odszedł stamtąd do krainy w pobliżu pustyni, do miasta zwanego Efraim, i tam przebywał ze swymi uczniami.

A była blisko Pascha żydowska. Wielu przed Paschą udawało się z tej okolicy do Jerozolimy, aby się oczyścić. Oni więc szukali Jezusa i gdy stanęli w świątyni, mówili jeden do drugiego: «Jak wam się zdaje? Czyżby nie miał przyjść na święto?»

Arcykapłani zaś i faryzeusze wydali polecenie, aby każdy, ktokolwiek będzie wiedział o miejscu Jego pobytu, doniósł o tym, by można było Go pojmać.

Zniszczą nasze miejsce święte. J 11,48

Przestrzeń staje się święta dzięki obecności Boga, który ją wypełnia. On pozostaje wobec niej wolny, w żaden sposób nie jest przez nią determinowany. Tym samym nigdy przestrzeń Jego przebywania nie jest własnością człowieka ani nikt z ludzi nie posiada mocy, by usunąć Jego obecność. Najwyższy kapłan nie broni Boga – broni swojej koncepcji Bożego przebywania i swojego rozpoznania Bożych rozwiązań.

Zapomniał, że stoi przed Panem całego świata i nie pomyślał, że warto zweryfikować u źródła swoje opinie. Pomysł poświęcenia człowieka za naród – nie siebie, lecz innego – również nie ma nic wspólnego z myśleniem Boga, Dawcy i Pana życia. Wpuszczone tu zło poniesie jednak totalną klęskę w zmartwychwstaniu Jezusa. Warto o tym pamiętać!

Ewangelia z komentarzem.
Gość Niedzielny

Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona
oceń artykuł Pobieranie..

Radio eM

redakcja@radioem.pl
tel. 32/ 608-80-40
sekretariat@radioem.pl
tel. 32/ 251 18 07

WERSJA DESKTOP
Copyright © Instytut Gość Media. Wszelkie prawa zastrzeżone.