Prawdziwy i trwały pokój musi zawsze opierać się na prawdzie i sprawiedliwości. Budowa prawdziwego pokoju, nie można ignorować etyki, sprowadzając wszystko do czynnika politycznego – powiedział odnosząc się do misji watykańskiej sobotę 27 września wieczorem w wywiadzie udzielonym włoskiej telewizji publicznej RaiNews, Mychajło Podolak, pierwszy doradca prezydenta Ukrainy W. Zełenskiego.
Odpowiadając na pytanie o możliwą rolę papieża i Stolicy Apostolskiej w konflikcie rosyjsko-ukraińskim Podolak odpowiedział.
1. Ukraińcy, rząd i naród są bardzo wdzięczni Ojcu Świętemu za jego wsparcie humanitarne: za słowa i czyny. O to właśnie prezydent poprosił papieża podczas ich niedawnego spotkania. W sercu tej pracy humanitarnej, zgodnie z zasadami chrześcijaństwa, są dzieci, więźniowie i ofiary.
2. Konieczne jest dobre zrozumienie natury tej wojny, a także natury pokoju, o którym się mówi. Nie wystarczy, by zapanował pokój. Pokój to nie tylko koniec wojny.
3. Stół negocjacyjny nie wystarczy. Jeśli to wszystko co czynią Rosjanie na terytorium Ukrainy będzie trwało nadal, to nie będzie pokoju. Z jednej strony będzie przewlekła wojna wewnętrzna, a z drugiej będzie kraj praktycznie pod stałym szantażem. Nie będzie sprawiedliwego pokoju.
Mychajło Podolak zaznaczył, iż są to powody, dla których Ukraina nie zgadza się usiąść do stołu negocjacyjnego z Rosją. To Rosja musi uczynić pierwszy krok, jakim jest wycofanie się ze wszystkich terytoriów, które okupowała, a następnie powrót do granic z 1991 roku, to znaczy granic, które istniały i zostały uznane w momencie powstania niepodległego państwa ukraińskiego. Linia demarkacyjna między Rosją a Ukrainą w 1991 roku miała długość 1 576 km.
Najnowsza historia pokazuje, że wiele mediacji na świecie, w przypadku wojen domowych i wojen między państwami, zakończyło się stołem negocjacyjnym i podpisaniem porozumienia pokojowego. Niestety, w większości przypadków stan konfliktu powrócił do tego, co było przed negocjacjami lub walki rozpoczęły się ponownie w ukryciu. Pokazuje to również, że pokój, choć bardzo ważny, nie może być tylko milczeniem broni, czymś, co pozwala ominąć kryzys lub podobnymi manipulacjami o charakterze propagandowym. Prawdziwy i trwały pokój musi zawsze opierać się na prawdzie i sprawiedliwości. Aby zbudować prawdziwy pokój, nie można ignorować etyki, sprowadzając wszystko do czynnika politycznego – powiedział we włoskiej telewizji publicznej pierwszy doradca prezydenta Ukrainy.