W woj. śląskim od początku epidemii badania potwierdziły już 99 004 przypadki zakażeń koronawirusem – wynika z danych resortu zdrowia i sanepidu. Już kolejny dzień najwięcej nowych zakażeń jest właśnie w tym regionie – 3576; zmarło 33 kolejnych chorych.
Jak podało w niedzielę Ministerstwo Zdrowia, w skali całego kraju badania laboratoryjne potwierdziły zakażenie koronawirusem u kolejnych 21 854 osób. Łącznie wykryto dotąd 712 972 przypadków COVID-19 - podał resort. Zgodnie z danymi MZ, ostatniej doby zmarły 303 osoby. Łącznie od początku epidemii odnotowano już 10 348 zgonów.
Już kolejny dzień z rzędu najwięcej nowych potwierdzonych zachorowań jest w woj. śląskim – 3576, zmarły 33 kolejne osoby. Najstarsza z nich to 95-letnia mieszkanka powiatu tarnogórskiego, najmłodsza to 57-latka z powiatu myszkowskiego.
To właśnie w Śląskiem od początku pandemii zanotowano najwięcej zakażeń. Według niedzielnego raportu Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Katowicach, w tym regionie potwierdzono już 99 004 przypadki SARS-CoV-2. Zmarło 1481 osób. Liczba ozdrowieńców wzrosła do 43 551 – to 1596 więcej niż w sobotę. W całym regionie od początku pandemii przebadano ponad 768 tys. próbek w kierunku zakażenia koronawirusem.
Jak podawały w poprzednich dniach służby wojewody śląskiego, duża liczba nowych zakażeń w regionie to efekt rozproszonych ognisk, które nieraz trudno zidentyfikować.
W wielu sytuacjach mieszkańcy sami nie potrafią w wywiadach epidemicznych określić, od kogo mogli się zakazić. Pod specjalnym nadzorem są domy pomocy społecznej, w których mieszkają starsze osoby, często schorowane. Są one najbardziej narażone na ciężki przebieg COVID-19. W woj. śląskim jest 106 takich obiektów, w blisko 40 z nich są potwierdzone przypadki SARS-CoV-2.
W regionie trwa budowa trzech szpitali tymczasowych dla zakażonych. Jedna z takich placówek powstaje w Międzynarodowym Centrum Kongresowym w Katowicach. Prace nad dwoma innymi, nadzorowane przez spółkę Węglokoks, są prowadzone na terenie portu lotniczego Pyrzowicach i w obiekcie sanatoryjnym w Ustroniu. Koszty budowy szpitali poniesie skarb państwa.