publikacja 13.04.2025 19:24
"Czy chcesz w udzielaniu Eucharystii kierować się wielką starannością i należytym szacunkiem?" 130 mężczyzn i jedna siostra zakonna zgodnym chórem odpowiedzieli: "Chcę".
Nowych nadzwyczajnych szafarzy Najświętszego Sakramentu ustanowił w Niedzielę Palmową bp Grzegorz Olszowski. Kandydaci wspólnie z rodzinami, bliskimi i proboszczami uczestniczyli we Mszy św. sprawowanej w kościele Świętych Apostołów Piotra i Pawła.
Nawiązując do przeżywanej tego dnia w Kościele powszechnym Niedzieli Palmowej, bp Olszowski przypomniał, że wielu towarzyszy strach przed pójściem za Jezusem, utożsamiany ze strachem przed cierpieniem. – Nieraz boimy się drogi krzyżowej, bo myślimy, że będziemy musieli cierpieć jak Jezus. Mylimy się. To nie my jesteśmy zbawicielami świata tylko On. My mamy iść za Nim, a nie zamiast Niego. Uczeń Jezusa wie, że nie jest sam. „Pan Bóg mnie wspomaga, dlatego jestem nieczuły na obelgi, dlatego uczyniłem twarz moją jak głaz i wiem, że wstydu nie doznam”. Uczeń posłany przez Boga jest w ścisłej z Nim relacji, a On – Mistrz, Nauczyciel obdarza go mocą i potrzebnym słowem: „Pan Bóg obdarzył mnie językiem wymownym, bym umiał pomóc strudzonemu krzepiącym słowem” – przypomniał.
Kaznodzieja odniósł się także do posługi, przed jaką stają nowo ustanowieni szafarze. – Zadaniem nadzwyczajnego szafarza Komunii św. jest dawać Jezusa, a także pokrzepiać słowem – nieść nadzieję. Jest to szczególna łaska i zadanie, które domaga się naśladowania Chrystusa Sługi. Nadzwyczajny szafarz Komunii św. to sługa Eucharystii. Być szafarzem to być blisko Jezusa, być blisko największej tajemnicy naszej wiary – Eucharystii. To nie tylko dar, ale przede wszystkim zobowiązanie. Chrystus oddaje się nam całkowicie w swoim Ciele i Krwi – a wy, drodzy kandydaci, zostajecie posłani, by nieść Go dalej: chorym, starszym, samotnym; tym, którzy nie mogą przyjść do kościoła, ale którzy gorąco pragną spotkania z Panem – podkreślił bp Olszowski. – W tej misji potrzeba pokory, czystości serca i głębokiej modlitwy. Wasze ręce, którymi będziecie rozdawać Komunię Świętą, muszą być przedłużeniem rąk samego Chrystusa. Wasze serce musi bić w rytmie Jego Serca – przebitego na krzyżu z miłości do człowieka – dodał.
– Niech ta Niedziela Palmowa będzie dla was początkiem nowej misji. Misji, która jest związana z krzyżem Jezusa Chrystusa – ale kończy się chwałą Jego zmartwychwstania – życzył zebranym.
W archidiecezji katowickiej posługuje ok. 1500 nadzwyczajnych szafarzy Komunii Świętej. To mężczyźni pomiędzy 25. a 65. rokiem życia. – Kandydat musi cieszyć się nieposzlakowaną opinią w parafii, żyć sakramentami. Powinien też mieć średnie wykształcenie Jeżeli jest ojcem rodziny, ważna jest zgoda żony. To jest bardzo istotne, ponieważ życie rodzinne nie może na tym ucierpieć. Szafarz to ktoś, kto jest powołany przez proboszcza, wybrany do tej posługi. Nikt nie zgłasza się sam – podkreśla ks. Andrzej Suchoń, opiekun grupy szafarzy w archidiecezji katowickiej.
Co ważne, udzielona w niedzielę posługa jest tylko na rok. Aby ją kontynuować, szafarz musi m.in. uczestniczyć w stałej formacji (dniach skupienia i rekolekcjach).
redakcja@radioem.pl
tel. 32/ 608-80-40
sekretariat@radioem.pl
tel. 32/ 251 18 07