Edward Snowden, który w 2013 roku ujawnił masową inwigilację prowadzoną przez wywiad USA, za pośrednictwem transmisji wideo wypowiedział się we wtorek na hanowerskich targach komputerowych CeBIT m.in. o Donaldzie Trumpie i ochronie prywatności w internecie.
Snowden wskazał, że działania internautów są nadal niezwykle jasne do przewidzenia, choć jednocześnie obserwowane są postępy w szyfrowaniu komunikacji w sieci.
"Dokonujący się postęp w technologiach szyfrowania trzyma internetowych oszustów na dystans" - powiedział Snowden.
W jego ocenie nie jest prawdopodobna reforma Agencji Bezpieczeństwa Narodowego (NSA), z którą kiedyś współpracował i której stosowane na szeroką skalę mechanizmy inwigilacyjne upublicznił w 2013 roku.
Snowden opowiedział się za dokładnym zbadaniem doniesień, że Rosja próbowała wpływać na wybory prezydenckie w USA. O samym zwycięstwie w tych wyborach kandydata Partii Republikańskiej Donalda Trumpa powiedział: "Byłem tym zszokowany". "Trump nigdy nie zasłynął jako zwolennik swobód obywatelskich" - dodał.
W 2013 roku Edward Snowden, zatrudniony w firmie konsultingowej współpracującej z NSA, ujawnił informacje o prowadzonej przez NSA masowej inwigilacji, obejmującej m.in. rozmowy telefoniczne kilkudziesięciu światowych przywódców. Snowden przebywa od tego czasu w Rosji, która przyznała mu azyl. Za ujawnienie szczegółów programu inwigilacji w USA grozi mu do 30 lat więzienia.