Papież podczas audiencji przytaczał historię z wesela w Kanie.
W Kanie Galilejskiej oczekiwany Oblubieniec rozpoczyna zaślubiny, które dokonają się w tajemnicy paschalnej. W tych zaślubinach Jezus wiąże ze sobą swoich uczniów nowym i ostatecznym Przymierzem. W Kanie uczniowie Jezusa stają się Jego rodziną i rodzi się wiara Kościoła – powiedział Franciszek podczas dzisiejszej audiencji ogólnej w Watykanie. Papież kontynuował cykl refleksji o Bożym Miłosierdziu. Jego słów na placu św. Piotra wysłuchało dziś około 20 tys. wiernych.
Na wstępie Franciszek pozdrowił pary małżeńskie obchodzące złote gody, wskazując ich jako przykład dla nowożeńców, którzy jak zwykle przybyli, by otrzymać papieskie błogosławieństwo. Następnie podkreślił, że Pan Jezus nie czynił cudów, aby wzbudzić podziw, lecz aby objawić miłość Ojca. Już w pierwszym z nich, dokonanym w Kanie Galilejskiej dostrzec można słowa i wyrażenia, które oświetlają całą tajemnicę Chrystusa i otwierają serca uczniów na wiarę.
Ojciec Święty zauważył, że Jezus z uczniami został zaproszony na gody jak jedna rodzina i objawia się tam, jako zapowiedziany przez proroków Oblubieniec ludu Bożego, odsłaniając głębię relacji, która nas z Nim łączy: jest to nowe przymierze miłości. Bowiem „podstawą naszej wiary jest akt miłosierdzia, którym Jezus powiązał nas ze sobą. Zaś życie chrześcijańskie jest odpowiedzią na tę miłość, jest to jak historia dwojga zakochanych” – stwierdził papież.
Franciszek wskazał, że także uwagę Matki Bożej: „Nie mają już wina” należy rozumieć w kontekście przymierza, bowiem wino jest typową cechą uczty mesjańskiej. „Jezus przemienił Prawo Mojżeszowe w Ewangelię niosącą radość” - powiedział. Zaznaczył, że także słowa skierowane przez Maryję do sług: „Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie” są ostatnimi zapisanymi w Ewangelii, stanowiąc niejako Jej testament. „Służenie Panu oznacza słuchanie i wprowadzanie w czyn Jego słowa. Jest to proste, ale istotne zalecenie Matki Jezusa i program życia chrześcijańskiego. Dla każdego z nas zaczerpnięcie ze stągwi oznacza powierzenie się Słowu Bożemu, aby doświadczyć jego skuteczności w życiu” – powiedział Ojciec Święty.ów
Na zakończenie Franciszek zauważył, że w Kanie Galilejskiej „Oblubieniec rozpoczyna zaślubiny, które dokonają się w tajemnicy paschalnej. W tych zaślubinach Jezus wiąże ze sobą swoich uczniów nowym i ostatecznym Przymierzem. W Kanie uczniowie Jezusa stają się Jego rodziną i rodzi się wiara Kościoła Na te zaślubiny wszyscy jesteśmy zaproszeni, bo nowego wina nigdy nie zabraknie!”.
- Serdecznie pozdrawiam pielgrzymów polskich - mówił papież. - Bracia i siostry, w chwilach naszych trosk, zmartwień i niepokojów nie zapominajmy o zdarzeniu z Kany Galilejskiej, o doświadczeniu rodziny, która znalazła się w kłopocie. Na prośbę Swej Matki Maryi, Pan Jezus uczynił cud. Także nad nami Matka Boża czuwa nieustannie, pragnie naszego dobra, gotowa jest orędować za nami u Swego Syna. Zawierzajmy Jej siebie i nasze codzienne sprawy. Niech nigdy nie zabraknie wam ufności w Jej pomoc i obronę. Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus - pozdrowił Polaków papież Franciszek.