Wymarzony początek ferii w województwie śląskim dla narciarzy. W beskidzkich ośrodkach panują bardzo dobre warunki, a mrozy pozwoliły na dodatkowe naśnieżenie stoków.
Przestrzeganie dekalogu narciarza oraz dostosowanie trasy do umiejętności – to najważniejsze zasady bezpieczeństwa, które przy okazji rozpoczynających się ferii przypominają ratownicy z grupy beskidzkiej GOPR. Duże prędkości osiągane na stoku w parze z dużą liczbą narciarzy mogą spowodować tragiczne w skutkach upadki i zderzenia – a w konsekwencji – urazy i złamania.
Mówi Ryszard Kurowski, ratownik dyżurny grupy beskidzkiej GOPR:
Nie warto również próbować swoich sił poza stokiem, jeśli nie jest się na to odpowiednio przygotowanym – przestrzega instruktor narciarstwa, Łukasz Wójcik:
Do tej pory w okresie ferii zimowych beskidzcy ratownicy wyjeżdżali na stoki już ponad 600 razy. Doszło też do jednego wypadku śmiertelnego – w ubiegły czwartek życie w Szczyrku stracił narciarz z Czech. Sprawę bada bielska prokuratura.