Minister Przemysłu Marzena Czarnecka będzie w pierwszym okresie najpewniej urzędowała w gmachu Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego - powiedział w środę wojewoda śląski Marek Wójcik, powołując się na dotychczasowe wstępne uzgodnienia z minister.
Zasygnalizował, że zlecił już przegląd nieruchomości Skarbu Państwa na terenie Katowic pod kątem ulokowania w nich siedziby ministerstwa. Potwierdził, że jeżeli minister Czarnecka wyraziłaby np. wolę ulokowania resortu w innym mieście, poszukiwania będą prowadzone także poza Katowicami.
W minioną środę Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji poinformowało o powołaniu na urząd wojewody śląskiego Marka Wójcika: katowiczanina, prawnika, w latach 2005-19 posła Platformy Obywatelskiej, ostatnio m.in. doradcy marszałka Senatu. W środowej rozmowie z Radiem Piekary Wójcik mówił o swoich pierwszych decyzjach i planach.
Odnosząc się do pytania o przyszłość historycznie samorządowego, a obecnie należącego do administracji rządowej Gmachu Sejmu Śląskiego, który obecnie jest siedzibą wojewody, ale też m.in. Sejmiku Woj. Śląskiego, Wójcik nawiązał do zadania organizacji nowego ministerstwa przemysłu, będącego nowym resortem, utworzonym przez rząd Donalda Tuska.
Jak wynika bowiem z rozporządzenia prezesa Rady Ministrów, Minister Przemysłu kieruje działem administracji rządowej "gospodarka złożami kopalin", a jego obsługę zapewniają Ministerstwo Aktywów Państwowych i Śląski Urząd Wojewódzki w Katowicach.
Wójcik zaznaczył, że w zakresie własności Gmachu Sejmu Śląskiego nie planuje w najbliższym czasie zmian. "Jednym z poważniejszych wyzwań (urzędu wojewódzkiego - PAP) będzie utworzenie Ministerstwa Przemysłu na Śląsku. Sprawa będzie wymagała zaangażowania urzędu. Myślę, że w tym pierwszym okresie pani minister będzie urzędowała w gmachu Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego - już takie wstępne rozmowy przeprowadziliśmy" - powiedział.
"Natomiast zleciłem również właściwemu wydziałowi (urzędu wojewódzkiego - PAP) zebranie informacji na temat nieruchomości Skarbu Państwa, w których takie ministerstwo można byłoby ulokować. To nie jest prosta droga, bo te nieruchomości są w zarządzie prezydenta miasta Katowice, dlatego musimy uzyskać taką informację od prezydenta" - zastrzegł.
Pytany, czy lokalizacja ministerstwa w Katowicach jest pewna, Wójcik wskazał, że najpierw szuka odpowiedniej lokalizacji w tym mieście. "Natomiast, jeśli ze strony pani minister będą jakieś wskazania, że to powinno być inne miasto, to oczywiście będziemy sprawdzali również w innych miastach" - przyznał sygnalizując, że jego pierwsze dłuższe spotkanie z minister przemysłu jest umówione na piątek.
Dopytywany, czy za swojej kadencji widzi możliwość przekazania Gmachu Sejmu Śląskiego samorządowi, doprowadzając sytuację do stanu "zgodnego z historycznym porządkiem" wojewoda wyraził wątpliwość, czy byłoby to możliwe i racjonalne, biorąc pod uwagę obecne wykorzystanie tego obiektu. Zaznaczył też, że w dotychczasowych rozmowach wątku nie poruszał na razie marszałek Jakub Chełstowski, który w ostatnich latach przeniósł swoje gabinety do sąsiedniego tzw. gmachu związków zawodowych.
"Myślę, że przez tę ulicę (Jagiellońską, pomiędzy urzędami - PAP) będziemy (z marszałkiem - PAP) często przechodzić i omawiać różne sprawy; liczę tu na dobrą współpracę" - podkreślił Marek Wójcik.