Białoruski reżim zaangażowany jest w nielegalny wywóz i reedukację co najmniej 2150 ukraińskich dzieci. Dowody na zbrodnie wojenne popełnione wobec dzieci przekazaliśmy Prokuraturze Generalnej Ukrainy - powiedział PAP były ambasador Białorusi w Polsce Paweł Łatuszka.
Łatuszka w rozmowie z PAP poinformował o przekazaniu Prokuraturze Generalnej Ukrainy w Kijowie dowodów zbrodni wojennych w stosunku do ukraińskich dzieci, w związku z ich bezprawnym przemieszczeniem z terytoriów okupowanych Ukrainy na Białoruś.
Zobacz: Inwazja Rosji na Ukrainę - relacjonujemy na bieżąco
Chodzi o przygotowany przez Zespół Narodowego Zarządu Antykryzysowego raport, z którego wynika, że białoruski reżim jest zaangażowany w nielegalne deportacje i reedukację ukraińskich dzieci. Organizacja wylicza, że do tzw. obozów wypoczynkowych i sanatoriów na terytorium Białorusi nielegalnie przywieziono co najmniej 2150 ukraińskich dzieci, w tym sieroty. Jak poinformował były ambasador Białorusi w Polsce, przekazany raport rozszerzono m.in. o dane osobowe dwunastu sierot, wraz z dokładnym opisem ich przypadków.
"Ukraińskie dzieci z terytoriów okupowanych przez Rosję zostają przemieszczane na Białoruś. Organizacja takiego wywozu odbywa się bezpośrednio na polecenie Aleksandra Łukaszenki, jako przewodniczącego Najwyższej Rady Państwa tzw. Państwa Związkowego Białorusi i Rosji. To pod auspicjami tej organizacji i z jej budżetu Łukaszenka nakazał przewiezienie ukraińskich dzieci na Białoruś" - powiedział.
Łatuszka zaznaczył, że Prokuratura Generalna Ukrainy otrzymała dowody na organizację wywozu, reedukacji dzieci a także finansowanie procederu m.in. przez państwowe przedsiębiorstwo Belaruskali, specjalizujące się w produkcji nawozów potasowych.
"Mamy dowody na zaangażowanie Belaruskali, w tym osobiście dyrektora generalnego firmy, senatora parlamentu Białorusi Iwana Hołowatego w organizacji bezprawnego wywozu ukraińskich dzieci. Te materiały przekażemy również do biura prokuratora Międzynarodowego Trybunału Karnego w Hadze" - powiedział.
Zastępca Szefa Zjednoczonego Gabinetu Tymczasowego Białorusi przekazał, że dzieci, które trafiają do białoruskich obozów poddawane są intensywnemu programowi reedukacji. Główną narracją ideologiczną programu ma być zaprzeczanie istnieniu narodu ukraińskiego, państwa ukraińskiego i przedstawianie władz Ukrainy jako wrogów.
"Ideologiczną pracę z dziećmi wykonują przedstawiciele młodzieżowych organizacji militarystycznych, radykalni propagandyści reżimu Łukaszenki, przedstawiciele rosyjskich organizacji społecznych oraz liderzy tzw. militarystycznych organizacji młodzieżowych, państwa związkowego. Działania takie z pewnością stanowią zbrodnię wojenną, w postaci nielegalnego przesiedlenia ludności cywilnej, w rozumieniu Rzymskiego Statutu MTK, a także noszą znamiona ludobójstwa narodu ukraińskiego" - powiedział.
Łatuszka podkreślił, że w jego ocenie MTK sprawuje jurysdykcję nad "zbrodniami popełnionymi przez Łukaszenkę i jego wspólników". Dodał, że jest przekonany, że istnieją wystarczające przesłanki do przeprowadzenia śledztwa w sprawie zbrodni wojennych popełnionych przez Łukaszenkę i wydania przez prokuratora MTK listu gończego w celu jego aresztowania.
Międzynarodowy Trybunał Karny (MTK) wydał w marcu br. nakaz aresztowania Władimira Putina i rosyjskiej rzeczniczki praw dziecka Marii Lwowej-Biełowej w związku z masowymi deportacjami dzieci po rosyjskiej inwazji na Ukrainę. (PAP)
Autor: Adrian Kowarzyk
amk/ par/