Madzia rodziła się w bólach, to był poród, który był dla Pani Pelagii ogromnym przeżyciem emocjonalnym i fizycznym. Ale, gdy na świecie pojawiła się Madzia, rzeczywistość zmieniła się na zawsze i zmienia nadal. Madzia wniosła w życie światło, którego prawdopodobnie zdrowe dziecko by nie dało: