Ponad setka osób protestowała pod bramą kopalni Silesia w Czechowicach-Dziedzicach. Pikietę zorganizowali związkowcy, którzy sprzeciwiają się obecnym działaniom spółki Bumech zarządzającej zakładem.
Związkowcy z PG Silesia zorganizowali pikietę pod bramą główną zakładu. Spółce Bumech zarządzającej kopalnią w Czechowicach-Dziedzicach zarzucają między innymi niegospodarność i doprowadzenie zakładu na skraj bankructwa. W ostatnim czasie pojawiły się też tarcia z załogą oraz widmo zwolnień grupowych – przekonuje przewodniczący Solidarności w PG Silesia, Grzegorz Babij:
Wśród zarzutów wymieniają niegospodarność, wciągnięcie kopalni w kłopoty finansowe, a nawet chęć zakończenia wydobycia bez uprzednich rozmów ze stroną związkową. Mówi Marek Bogusz, przewodniczący Solidarności rejonu Podbeskidzie:
Do końca marca władze PG Silesii mają przygotować plan postępowania sanacyjnego. Według spółki, restrukturyzacja pozwoli na redukcję długu i uratowanie zakładu przed likwidacją.