Wstrząs o magnitudzie 3,2 odnotowano wczoraj w regionie. Doszło do niego w kopalni Murcki-Staszic, ale na szczęście - nikomu nic się nie stało. Nie uległy też uszkodzeniu wyrobiska pod ziemią. Szkody zgłosili mieszkańcy.
- Silny wstrząs w rejonie Katowic, Chorzowa czy Bytomia. Był mocno odczuwalny - informowali wczoraj wieczorem słuchacze Radia eM.
- Do wstrząsu doszło w kopalni Murcki-Staszic. Nikomu nic się nie stało, nie ma tez uszkodzeń w wyrobiskach pod ziemią - uspokaja rzecznik Polskiej Grupy Górniczej - Tomasz Głogowski.
Jak powiedział Radiu eM eM kpt. Adam Kryla z PSP w Katowicach, strażacy dostali 2 zgłoszenia od mieszkańców miasta:
Nie było potrzeby ewakuacji mieszkańców.
Wstrząs miał magnitudę ponad 3,2. Był najsilniejszy od połowy listopada. Rocznie Główny Instytut Górnictwa notuje około 1,5 tys. wstrząsów powyżej 3 stopni w skali Richtera.