- Doświadczenie bliskości Boga, pamięć o Jego dziełach i umiłowanie przykazań są pomocą w przeżywaniu trudnych doświadczeń i czasu próby - podkreślał krakowski metropolita senior.
Kardynał Stanisław Dziwisz przewodniczył Mszy św. w kaplicy klasztornej Zgromadzenia Matki Bożej Miłosierdzia w krakowskich Łagiewnikach. Podczas Eucharystii został złożony akt zawierzenia Bożemu miłosierdziu w obliczu pandemii.
W homilii kard. Dziwisz zwrócił uwagę na trzy prawdy, które są wielką pomocą w przeżywaniu czasu próby, jaki "stał się naszym wspólnym, globalnym, światowym udziałem".
Pierwszą z nich jest prawda o bliskości Boga. - W samym sercu niepokoju i niepewności, jakich doświadczamy dzisiaj, Pismo przypomina, że Bóg zawsze jest blisko. Nawet wtedy, kiedy nie potrafimy tej bliskości dostrzec i jej zrozumieć - mówił hierarcha i podkreślał, że być chrześcijaninem oznacza "otworzyć się na tajemniczą bliskość Boga, uwierzyć w nią, szczególnie w takich momentach, kiedy rzeczywistość zdaje się jej nie potwierdzać".
- Bliskości Boga może doświadczyć bowiem jedynie ten, kto zdecyduje się wierzyć. Wiara nie jest abstrakcją, nie jest łatwą pociechą dla lekkoduchów, ale niestrudzonym poszukiwaniem Boga w zakamarkach naszego życia, i to szczególnie w czasach próby - dodał.
Drugą z wyróżnionych przez kard. Dziwisza prawd jest pamięć o dziełach Boga. - To fundament naszego duchowego życia i pokoju, również w czasie trudnym, tak jak ten, który przeżywamy obecnie. Modlimy się o to, aby obecny czas stał się czasem ćwiczenia naszej pamięci, przypomnienia o bliskości Boga, jaka stała się naszym udziałem w trudnych doświadczeniach przeszłości - mówił.
Trzecia prawda dotyczy przykazań, które są "wyrazem czułej obecności, miłosiernej bliskości Boga w stosunku do każdego z nas", a także "mapą" pozwalającą odnaleźć drogę do Boga. - Kto wierzy w bliskość Boga, komu własna pamięć przypomina Jego bliskość, w tym rodzi się spontanicznie pragnienie podążania drogami świętej i życiodajnej mądrości Boga - nauczał kaznodzieja.
Osobisty sekretarz św. Jana Pawła II zachęcał, by w dniach zaniepokojenia ogarniającego narody wracać do aktu zawierzenia świata Bożemu miłosierdziu, złożonego przez polskiego papieża w Łagiewnikach w 2002 roku. - Kierowały nim wiara, intuicja i przekonanie, że nasz niespokojny świat nie znajdzie ocalenia bez Boga, poza Bogiem, który przecież dzierży losy wszechświata, losy ziemi, losy każdego narodu i każdego człowieka. Stąd dokonany tu akt zawierzenia nie był zwykłą pobożną praktyką, ale prorockim gestem, ważnym dla teraźniejszości i przyszłości nas wszystkich - wyjaśniał hierarcha.
- Trzeba powracać do przesłania o Bożym miłosierdziu, które stąd rozeszło się na świat. W świetle tego, co przeżywamy obecnie, warto na nowo odczytywać prorocze słowa Jana Pawła II: "Nie lękajcie się!" - apelował purpurat. Jak dodał, słowa te nie umarły wraz ze śmiercią papieża. - Otwórzmy się więc ponownie na przyjęcie nieprzemijającej prawdy o miłosiernym i wiernym Bogu, który jest zawsze z nami, również i zwłaszcza w trudnych chwilach - zachęcał na zakończenie.