Metalowa zewnętrzna trumna kryjąca prochy współtwórcy odzyskania niepodległości trafiła do pracowni konserwatorskiej w Tychach.
Agnieszka i Tomasz Trzosowie zajmują się konserwacją wszystkich metalowych sarkofagów znajdujących się w kryptach katedry wawelskiej. Wczoraj przystąpili do prac nad mosiężnym sarkofagiem przypominającym żołnierską trumnę, w której umieszczono kolejną trumnę z kryształowymi przeszkleniami, kryjącą szczątki marszałka Józefa Piłsudskiego. Wszystkie elementy zostaną dokładnie zbadane w tyskiej pracowni, a potem zakonserwowane. Potem żołnierska trumna marszałka wróci do krypty pod katedralną Wieżą Srebrnych Dzwonów.
"Początkowo planowaliśmy, że konserwatorzy będą prowadzić prace na miejscu w krypcie, ale - ze względu na ruch turystyczny, liczne uroczystości odbywające się w roku 100. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości oraz zakres prac, w tym środki chemiczne, które muszą być zastosowane - nie jest to możliwe" - powiedział PAP ks. prał. Zdzisław Sochacki, proboszcz katedry wawelskiej.
Ciało J. Piłsudskiego spoczywa w podziemiach katedry od 18 maja 1935 r. Trumna początkowo stała w krypcie św. Leonarda, w czerwcu 1937 r. - na polecenie abp. Adama Stefana Sapiehy - została przeniesiona na swoje miejsce docelowe pod Wieżę Srebrnych Dzwonów.
W krypcie trwają prace remontowe. Na czas ich prowadzenia oraz konserwacji zewnętrznej trumny J. Piłsudskiego trumna ze szczątkami marszałka została w marcu przeniesiona do przedsionka krypty, naprzeciw sarkofagu Lecha i Marii Kaczyńskich. Przy okazji pojawił się pomysł, by nakryć ją nowym sarkofagiem według niezrealizowanego przedwojennego projektu Jana Szczepkowskiego.
Prace renowacyjne sarkofagów i krypt 19 monarchów i ich rodzin, wieszczów oraz bohaterów narodowych pochowanych w kryptach wawelskich są finansowane w ramach projektu kluczowego Społecznego Komitetu Odnowy Zabytków Krakowa. Pochłoną 3,8 mln zł.
Czytaj także: