107,6 FM

Adam Piontek (WORD): Jeśli ktoś przejeżdża na czerwonym świetle, to egzamin na prawo jazdy powinien się kończyć

- Jeśli ktoś przejeżdża na czerwonym świetle, to egzamin na prawo jazdy powinien się kończyć – mówił w Radiu eM Adam Piontek, egzaminator z Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Katowicach. Rozmawialiśmy o zmianach w egzaminie na prawo jazdy.

Adam Piontek: Po przejeździe na czerwonym świetle egzamin na prawo jazdy powinien się kończyć
Radio eM

Z naszym porannym gościem rozmawialiśmy o zmianach w egzaminach na prawo jazdy. Od początku roku organizacje egzaminatorów zgłaszały swoje pomysły do ministerstwa infrastruktury. Na tej podstawie resort przygotował nowelizację rozporządzenia w sprawie egzaminów. Czy po zmianach każdy błąd ma oznaczać przerwanie egzaminu? - Na dziś mamy taki zapis, że jeśli ktoś wjeżdża na skrzyżowanie na czerwonym świetle, to żeby przerwać egzamin, zachowanie zdającego musi zagrażać bezpieczeństwo ruchu drogowego. Do egzaminatora należała interpretacja, czy to zachowanie zagraża bezpieczeństwu. Moim zdaniem zagraża i tego typu wykroczenia powinny skutkować wynikiem negatywnym. Nie może być tak, że kierowca za coś takiego dostaje mandat karny, a kandydat na kierowcę w takiej sytuacji może zdać egzamin. Jeżeli chodzi o pozostałe kryteria, to nie zmienia się niczego, może być jeden błąd w każdym zadaniu – mówił Adam Piontek.

Naszego gościa pytaliśmy, czy egzaminy na prawo jazdy w Polsce mogą uchodzić za trudne. Za pierwszym podejściem w Polsce zdaje ok. 30 proc. osób, w porównaniu do 70. proc. w Niemczech. - Zależy jak na to spojrzeć. Patrząc na katowicki WORD, ponad 30 proc. niepowodzeń kończy się na placu manewrowym, który nie jest trudnym elementem. Patrzyłbym chyba na przygotowanie do tego egzaminu przez ośrodki szkolenia kierowców – mówił gość Radia eM.

« 1 »