107,6 FM

T. Pąchalski, N. Nikiel, J. Rybak: Mamy najlepszy sztafetowy wynik wśród Polaków przepływających La Manche

- Rezultat 8 godzin i 56 minut to najlepszy wynik jak dotychczas w tym roku na świecie; w zeszłym sezonie nikt w sztafecie tak szybko nie popłynął; jest to również najlepszy w historii rezultat Polaków pokonujących kanał La Manche w formie sztafetowej - mówili goście Radia eM.

T.Pąchalski, N.Nikiel, J.Rybak: najlepszy sztafetowy wynik wśród Polaków przepływających La Manche
Radio eM

Trener Tomasz Pąchalski gościł w Radiu eM wraz z dwojgiem podopiecznych (Natalią Nikiel i Jakubem Rybakiem) z grupy, która podjęła próbę pokonania kanału. Doszło do niej w nocy z 19 na 20 sierpnia. Morski dystans z Anglii do Francji pokonała grupa nastoletnich pływaków w wieku od 15-stu do 18-stu lat z klubu MKS Park Wodny Tarnowskie Górny. Przepłynięcia dokonali pod okiem doświadczonych szkoleniowców.

Sztafeta wystartowała w nocy. Jak tłumaczył opiekun grupy, Tomasz Pąchalski, podejście było możliwe w nocy z uwagi na nieco lepsze warunki pogodowe. Decyzja o podjęciu próby zapadła praktycznie w ostatniej chwili. - Do startu mogło nie dojść ze względu na to, że ocean wciąż był zbyt wzburzony, co powodowało to, że te fale były naprawdę duże. Natomiast ze względu na doświadczenie zawodników, ich umiejętności podjęliśmy próbę mając z tyłu głowy, że w perspektywie ten wiatr będzie coraz mniejszy i fala będzie coraz mniejsza. Pierwsze dwie-trzy godziny były najbardziej wymagające, ale potem płynęło już się zdecydowanie lepiej. Docelowo kończyliśmy przepłynięcie już w ciągu dnia, więc "płynęliśmy w stronę światła" - zaznaczał szkoleniowiec.

Warto odnotować, że pływacy nie pokonywali kanału w linii prostej. Kanał jest miejscem styku Oceanu Atlantyckiego i Morza Północnego, co sprawia, że znajdująca się tam woda "nie jest wodą stojącą", to woda która "cały czas płynie". Siła pływów jest bardzo duża. W linii prostej dystans między Anglią a Francją sięga 33 kilometrów a dystans, który pokonali sportowcy z Tarnowskich Gór to 42 kilometry.

Śmiałkowie musieli zmagać się z wysokimi falami, wiatrem, niską temperaturą, chorobą morską i... meduzami. Dodatkowo, trzeba było uważać na przepływające w bliskiej odległości statki i kontenerowce. Całą próbę oficjalnie nadzoruje Channel Swimming Association, organizacja czuwająca nad pomiarem czasu i poprawnością wykonanej próby. Rezultat sztafety z Tarnowskich Gór został zauważony i doceniony przez pływacką społeczność narodową, gdzie odbił się szerokim echem.

« 1 »