- Mimo programów aktywizacji kobiet, obcokrajowców, luki w zatrudnieniu kierowców autobusów wciąż istnieją. W naszym rozwiązaniu mniejszą grupą osób jesteśmy w stanie wesprzeć analogiczną flotę pojazdów - mówił na antenie Radia eM Łukasz Wójcik, dyrektor ds. technologii w firmie Blees.
Firma z Gliwic stworzyła pierwszy polski autonomiczny minibus, mogący wziąć na pokład 15 pasażerów. Testy tego pojazdu odbywały się na obszarze gliwickiego kampusu Politechniki Śląskiej a także w Parku Śląskim oraz na terenie katowickich Trzech Stawów. Jak wskazał Łukasz Wójcik, każde z tych wdrożeń pozwoliło wyciągnąć inne wnioski i zastosować kolejne rozwiązania. Ważne było też zdanie pasażerów, który na pomysł reagowali przychylnie a początkowa nieufność szybko znikała.
Gliwickie minibusy mają jeździć bez kierowców. Docelowo, flotę pojazdów autonomicznych mają zdalnie nadzorować operatorzy. Ich zadaniem ma być pomoc w rozwiązywaniu problemów, które mogłyby napotkać bezzałogowe pojazdy. Taką nietypową sytuacją może być na przykład powalone drzewo. - Mamy intuicję, mamy kreatywność, ciężko nauczyć czegoś takiego komputery i w to miejsce nawet specjalnie wrzucamy człowieka, by pomógł i stanowił "dodatkowy bezpiecznik". To rozwiązanie musi być hiperbezpieczne i dzięki temu, że łączymy dobre cechy komputera z dobrymi cechami człowieka - uzyskujemy optimum w tym rozwiązaniu - tłumaczył Gość Radia eM.
Przedstawiciel firmy Blees przyznał, że inżynierowie tej marki tworzą rozwiązania technologiczne samodzielnie, jedynie bazując na ogólnodostępnych, powszechnych algorytmach (są one jednak nieprecyzyjne i wymagają dopracowania) lub tworząc partnerstwa z innymi podmiotami. - To jest rozwiązanie polskie, które powstaje tu, lokalnie, na Śląsku, przy pomocy mózgów ze Śląska, naszych inżynierów i to jest też nasza mocna strona: że wszystko zależy od nas, my rozumiemy te rozwiązania "od A do Z", wiemy dlaczego coś tak działa i jak to zmienić - tłumaczył Łukasz Wójcik.
Przyszła linia produkcyjna miałaby działać w Polsce. Trwają rozmowy, które jednak póki co objęte są tajemnicą handlową.
...a przede wszystkim lokalna, sprawy, które cieszą, martwią, niepokoją, bulwersują, decyzje, które zmienią nasze miasta, region a może nasze życie.
Zapraszamy do tych rozmów gości, którzy mają coś do powiedzenia: eksperci wyjaśniają, politycy się tłumaczą…
Trzymamy rękę na pulsie.