107,6 FM

Św. Tomasz Apostoł

Mamy odmienne daty i miejsca narodzin. Innych rodziców. Ale pomimo tej nieprzebranej różnorodności wszyscy, i ja i państwo, mamy bliźniaka.

Mamy odmienne daty i miejsca narodzin. Innych rodziców. Ale pomimo tej nieprzebranej różnorodności wszyscy, i ja i państwo, mamy bliźniaka. Co prawda wyprzedził nas w przyjściu na świat o dobre 2000 lat, ale zapewniam, że on i my tworzymy - zgodnie z definicją - „parę dwojga osobników urodzonych podczas jednego porodu”.  Niemożliwe? A jednak. Co więcej nasz bliźniak, nasza  pokrewna dusza, nasz towarzysz zmagań na tym łez padole, jest dzisiaj wspominany przez Kościół i nosi imię Tomasz. Niektórzy nazywają go „niewiernym”, ale w Ewangelii wg św. Jana, która wspomina o nim najczęściej i najobszerniej, nazywany jest „Didymos”, co w języku greckim znaczy właśnie „bliźniak”. Bibliści do dzisiaj zachodzą w głowę, dlaczego otrzymał ten przydomek, ale wystarczy przecież tylko zerknąć na swoją własną historię życia – szczególnie ten jej fragment, który zaczyna się od poznania Chrystusa - żeby zrozumieć skąd ten alias, to dookreślenie. Patrząc na życie św. Tomasza, patrzymy przecież na samych siebie. Kto z nas choć raz, tak jak on, nie powiedział sobie w duszy: Panie, pójdę za Tobą wszędzie! Kto w pewnym momencie, nie doszedł do wniosku, jakże podobnego do przemyśleń dzisiejszego patrona w czasie Ostatniej Wieczerzy: Panie, tak naprawdę to nie wiemy dokąd idziesz. Kto w końcu wobec zawiedzionych nadziei nie powiedział ze złością, kopiując św. Tomasza: Nie uwierzę w Ciebie Panie, dopóki Cię nie dotknę! Na szczęście jego historia kończy się w Ewangelii słowami: "Pan mój i Bóg mój".  I tego sobie, i państwu, bliźniakom św, Tomasza Apostoła, szczerze życzę.

 

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy