- Inflacja spowodowała, że nie stać nas na zdrowe odżywianie – mówił w Radiu eM Jan Szczęśniewski, prezes Śląskiego Banku Żywności.
Z naszym porannym gościem rozmawialiśmy o ostatnim raporcie Federacji Polskich Banków Żywności. Mówi on, że w ostatnim roku pogorszyła się sytuacja ekonomiczna prawie 78 proc. osób gorzej sytuowanych. - W związku z inflacją wielu ludzi musi rozważać zmianę profilu jedzenia. Jeszcze niedawno było ich stać na zakup wysokiej jakości wędliny czy nabiału, a teraz chodzi już tylko, żeby zaspokoić głód – mówił Jan Szczęśniewski. - Dziś taki problem mają osoby, które całe życie pracowały, tzw. „pracujący biedni”. To aktywni obywatele społeczeństwa, ale ich zarobki czy świadczenia są oderwane od rzeczywistości. Parametry, które pozwalają zakwalifikować się do pomocy są nieadekwatne do zupełnie obowiązujących cen. Osoby samotnie wychowujące dzieci, oprócz seniorów, to ludzie, których potrzeby są daleko wyższe – mówił gość Radia eM.
Komu pomagają dziś Śląskie Banki Żywności? - Ustawa używa pojęcia „osoba potrzebująca”, czyli ktoś, kto jest zwyczajnie głodny. Dzięki temu możemy pomagać osobom, które formalnie nie kwalifikują się do pomocy, ale są w potrzebie np. z powodu braku pracy, kredytów czy problemów zdrowotnych – mówił Jan Szczęśniewski.
...a przede wszystkim lokalna, sprawy, które cieszą, martwią, niepokoją, bulwersują, decyzje, które zmienią nasze miasta, region a może nasze życie.
Zapraszamy do tych rozmów gości, którzy mają coś do powiedzenia: eksperci wyjaśniają, politycy się tłumaczą…
Trzymamy rękę na pulsie.