Ponadtrzyletnie prace przy remediacji i rewitalizacji silnie skażonego przez przemysł stawu Kalina zakończyły się w Świętochłowicach. Było to jedno z największych takich przedsięwzięć w kraju, dotowane unijnymi pieniędzmi i wykonywane nowatorskimi metodami.
Ukończono oczyszczanie stawu Kalina w Świętochłowicach. Było to jedno z największych takich przedsięwzięć w kraju, dotowane unijnymi pieniędzmi i wykonywane nowatorskimi metodami. Jeszcze dwa i pół roku była to bomba ekologiczna: staw, w którym znajduje się wszystko za wyjątkiem wody, flory i fauny. Dzisiaj możemy w końcu oddychać czystym powietrzem - mówił prezydent Świętochłowic Daniel Beger:
Staw Kalina poddano remediacji, czyli ograniczono rozprzestrzenianie się szkodliwych substancji w gruncie. Z zanieczyszczonego fenolem stawu Kalina dotąd unosił się fetor, na który od dziesięcioleci skarżyli się mieszkańcy dzielnicy Zgoda. Głównym trucicielem były pobliskie zakłady produkujące farby i lakiery. Teraz mamy już czyste powietrze - mówi Tomasz Bednarek, prezes Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach:
Ponad 10-hektarowy obszar stał się strefą rekreacji z groblami, na których są ścieżki spacerowe oraz infrastrukturą sportową i spacerową wokół.