Urlop nad morzem czy w górach? Na pielgrzymce czy na leżaku? Wszędzie tam może towarzyszyć Ci “Gość Niedzielny”!

Tak pisaliśmy jeszcze kilka tygodni temu. Dziś wakacje dla większości z nas są już tylko wspomnieniem, ale kilka z tych wspomnień nagrodzimy!

Spośród zdjęć nadesłanych przez Was na konkurs wybraliśmy dwa - autorzy każdego z nich otrzymają cztery wejściówki do EnergyLandii w Zatorze. Oto zwycięskie zdjęcia:

  Quo vadis? A, tak sobie Gościa czytam! Via Appa Antica, Rzym, lipiec 2021 Sabina Kosmala

  W tym roku byliśmy z rodziną w Grzybowie, nad polskim morzem. To były wakacje wielopokoleniowe - dziadkowie, ich dwie córki z mężami i czwórka wnuków. Nie brakło wspólnej zabawy ale i czasu na lekturę Gościa. Na zdjęciu właśnie Dziadek Andrzej z dwójką wnuków, czytający jeden z wakacyjnych numerów Gościa. Paulina Kucaba

Postanowiliśmy przyznać także dwa wyróżnienia - urzekły nas historie, które dołączone były do nadesłanych fotografii! Przeczytajcie sami!

  Kamil Dyba

Zdjęcie zostało wykonane 16 lipca tego roku w kościele pw. św. Pio w San Giovanni Rotondo (najnowszy kościół, w którego podziemiu złożone są relikwie św. Pio). Jestem organistą z archidiecezji wrocławskiej. Kiedy przybyłem do tego kościoła, za około 10 minut miała się rozpocząć Msza Święta, w której chciałem wziąć udział. Zauważyłem, że organy nie są tam zlokalizowane na emporze, ale na poziomie posadzki. Organistę od reszty kościoła oddziela niewielka barierka. Podszedłem do niej i spytałem organistę, czy mogę za nią wejść i zrobić sobie zdjęcie przy organach. Organista wprawdzie nie znał polskiego ani angielskiego, ale zrozumiał moje intencje i pozwolił, a nawet zrobił mi zdjęcie sam. W trakcie robienia zdjęcia za barierkę weszły dwie zakonnice, które miały prowadzić śpiew w czasie Mszy Świętej. Jedna z nich, zobaczywszy, że ustawiam na pulpicie na nuty egzemplarz "Gościa", zapytała mnie po polsku, czy jestem z Polski. Wykorzystując fakt, że spotkałem rodaczkę, poprosiłem ją, by przetłumaczyła organiście moje pytanie o to, czy po Mszy Świętej mógłbym wypróbować organy. Siostra spełniła moją prośbę, a organista się zgodził. I tak oto u grobu św. Pio mogłem grać na organach. A wszystko dzięki "Gościowi", którego bycie czytelnikiem popłaca nawet za granicą!

  Damian Zakrzewski

Za fotografią nie przemawiają walory fotograficzne, ale historia która się za nią kryje. 

24 lipca 2015 roku po raz pierwszy wszedłem do Wilna z pielgrzymką z Suwałk. Modliłem się wówczas o rozeznanie powołania. Pół roku później poznałem Agnieszkę.
24 lipca 2019 roku razem weszliśmy do Ostrej Bramy z pielgrzymką już jako narzeczeni. 
Mieliśmy zaplanowany ślub na 16 maja 2020 r. Niestety przez pandemię musieliśmy je przełożyć na początku roku. 
Wolnym terminem był... 24 lipca. Na ten też się zdecydowaliśmy nie zdając sobie z niego sprawy. W dniu ślubu przypomniało nam o znaczeniu tego dnia zdjęcie, które wstawiliśmy do sieci rok wcześniej.
Fotografia przesłana na konkurs przedstawia nas w pierwszą rocznicę ślubu, przed Ostrą Bramą, 24 lipca 2021 roku. Oczywiście z Gościem.

Wszystkim laureatom gratulujemy i życzymy wspaniałych wrażeń - czy to w parku rozrywki, czy przy lekturze książek! A wszystkich zapraszamy do udziału w kolejnych konkursach Gościa!