Matka nie zapomni o swoich dzieciach. Nawet tych najtrudniejszych. One najbardziej potrzebują Jej pomocy.
Ksiądz Michał Sabada, salezjanin. Rodem z Dolnego Śląska, w zakonie od 2000 roku. Od zawsze pracował z młodzieżą: był katechetą, uczył w salezjańskich szkołach, poznawał młodzież zbuntowaną i potrzebującą pomocy. – Coraz częściej odbijałem się od sytuacji, w której młody człowiek nie znajduje swojego miejsca na ziemi, próbuje zacząć od nowa, ale stara, zła przestrzeń go niszczy – opowiada ks. Michał. – Chociażby ludzie po terapiach antynarkotykowych: nie wiedzieli co dalej, a powrót do starego środowiska gwarantował powrót do ćpania. Coraz częściej myślałem, żeby stworzyć przestrzeń, w której będą się dokonywały przemiany serc i życia.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.