Wędrowaliście 30 kwietnia duchowo do Łagiewnik łączami radia "Anioł Beskidów" oraz z pomocą transmisji z Komorowic, Lipnika i Cygańskiego Lasu? Nie mieliście takiej możliwości? Zapraszamy do zapoznania się z naszą relacją.
Nie możemy wędrować pieszo, jak co roku od 7 lat, ale pielgrzymka diecezji bielsko-żywieckiej do sanktuarium Bożego Miłosierdzia trwa! Tyle że wirtualnie i w eterze!
Co roku pielgrzymowanie rozpoczynała Msza św. w samo południe, sprawowana w sanktuarium Matki Bożej Bolesnej w Hałcnowie. Następnie szliśmy przez Kęty-Podlesie i Kęty do Nowej Wsi, Malca, Witkowic i Nidka.
W tym roku "trasa" wiodła do trzech miejsc. Duchowe pielgrzymowanie rozpoczęła Msza św. w bielskich Komorowicach - przewodniczył jej ks. proboszcz Tadeusz Nowok, a homilię wygłosił łagiewnicki pątnik ks. Piotr Hutnicki. Następnie wędrówka przeniosła się do siedziby radia "Anioł Beskidów" - konferencje o 9.15 wygłosili ks. Michał Styła, przewodnik grupy św. Faustyny, i ks. Tomasz Drabek, przewodnik grupy św. Matki Teresy (o 11.30). W tym czasie pielgrzymi mogli dzwonić do studia i dzielić się swoimi świadectwami.
W homilii ks. Hutnicki odwołał się do przeczytanego fragmentu Dziejów Apostolskich o Filipie, który przekazuje Dobrą Nowinę dworzaninowi królowej Kandaki, i zaprosił pątników do odpowiedzi na pytanie, po co łączą się w duchowej pielgrzymce. Podobne pytanie mógł sobie zadać Filip: po co miał iść na pustą drogę, wiodącą z Jerozolimy do Gazy? Filip w imię Jezusa już czynił wielkie cuda i znaki: uzdrawiał, uwalniał, ewangelizował Samarytan. Teraz ma iść na pustą drogę. Po co? Posłuszny natchnieniu, z gorliwością i miłością do Chrystusa, spotyka tam człowieka, któremu tłumaczy pisma proroka i głosi Chrystusa.
- Po co więc łączysz się z nami duchowo pielgrzymie? Łączysz się z nami, bo nie szukasz fajerwerków, bo nie szukasz sposobu na spędzenie wolnego czasu czy też zrzucenie kilku zbędnych kilogramów - mówił ks. Hutnicki. - Nie szukasz tylko miłego towarzystwa, ale szukasz zawsze i wszędzie - jak tylko to jest możliwe - Chrystusa, który działa nie tylko w Samarii, ale również na pustej drodze; który działa nie tylko na odcinku Hałcnów-Łagiewniki, ale wszędzie tam, gdzie przynajmniej dwóch albo trzech gromadzi się w Jego imię. Jezus chce dzisiaj przez ciebie i w tobie działać wiele. Chociaż ty nie możesz wyjść w trasę, chociaż nie przekroczysz za kilka dni progu bazyliki Miłosierdzia, to Jezus już dzisiaj chce wyjść w drogę, chce już dzisiaj przekroczyć twoje serce, aby wypełnić swoją miłością, swoim miłosierdziem i aby przez ciebie to miłosierdzie nieść innym.
Ksiądz Hutnicki przywołał także obraz męczeńskiej śmierci św. Szczepana. Po jego śmierci rozpoczęły się prześladowania w Jerozolimie. Wszyscy, z wyjątkiem apostołów, rozproszyli się. I dzięki temu doświadczeniu Ewangelia wyszła poza granice Jerozolimy i dotarła do Samarii.
Ciąg dalszy na str. 2.