Na scenie zgodnie stoją obok siebie uczniowie i absolwenci Szkoły Podstawowej w Malcu. Z zapałem przenoszą widzów w przeszłość, przypominając bohaterów polskiej historii, a także wiersze i pieśni, które porywały Polaków do obrony ważnych wartości. I nie ma wątpliwości, że sami czują się ich spadkobiercami.
W monumentalnym widowisku wśród tych bohaterów zaprezentowanych na scenie są waleczni powstańcy i święci. Jest bł. ks. Jerzy Popiełuszko i św. Jan Paweł II. Oni też są ważnymi bohaterami książki, na którą złożyły się teksty publikowane przez uczniów z inicjatywy katechetki Lucyny Dżoń w szkolnym czasopiśmie, w rubryce "Mały Apostoł". Ukazywały się od chwili śmierci św. Jana Pawła II w 2005 r. aż do czasu jego kanonizacji w 2014 r. Pokazując pontyfikat polskiego papieża, kreśliły też obraz Polski i jej historii. Wydane w ubiegłym roku, z okazji 40-lecia wyboru kard. Karola Wojtyły na papieża, zostały zatytułowane "Polska jest w nas".
I to wszystko, co młodzi artyści oraz ich opiekunowie pod przewodnictwem Lucyny Dżoń zaprezentowali na scenie, potwierdzało, że wędrówka śladami historii tak właśnie się w Malcu zakończyła, a tytuł książki, którą otrzymali na pamiątkę swego występu, najlepiej oddaje ich własną refleksję po tym przedstawieniu.
W rolę przewodnika po historii wcielił się absolwent Mateusz Paw, zaśpiewali chórzyści pod dyrekcją Marka Bakalarskiego, a 15 inscenizowanym obrazom z przeszłości towarzyszyły piosenki w wykonaniu Patrycji i Darii Skwarczyńskich.
Całość przygotowała i reżyserowała katechetka Lucyna Dżoń, wspierana przez męża Andrzeja, także katechetę, i jego uczniów z Powiatowego Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 11 w Kętach, którzy zatroszczyli się o światła i nagłośnienie. Jak podkreślała Renata Łuszczek, dyrektor SP w Malcu, wszystko, począwszy od napisania scenariusza, doboru muzyki po wykonanie dekoracji, rekwizytów i kostiumów, jest dziełem pani Lucyny i jej męża. - To jest wielka praca, za którą im dziękujemy - mówiła dyr. Łuszczek, a do podziękowań dołączył wiceburmistrz Kęt Rafał Ficoń. Wśród widzów nie zabrakło też proboszcza ks. Mariana Mazurka i poprzednika ks. kan. Jacka Jaskierni.
- Te przedstawienia organizujemy od początku swojej pracy, już od 30 lat. Tak rozumiemy i realizujemy swoją misję: chcemy, by w ludzkich sercach pozostała świadomość Bożej obecności w naszym życiu i naszej polskiej historii, pozostały pamięć o postaciach patriotów i świętych. Ta opowieść ma wiele wątków, ale przecież w zasadniczym zarysie pozostaje niezmienna, tyle że dziś występują na scenie dzieci naszych pierwszych uczniów. I uczą się także tego dobra, którego doświadczyło nasze pokolenie dzięki św. Janowi Pawłowi II. Mamy nadzieję, że nie zapomną - mówi Lucyna Dżoń, a oklaski, jakimi dziękowali wzruszeni widzowie i młodzi aktorzy, najlepiej wyrażały ich uczucia.