Chwilami musimy się przepychać, by stanąć bliżej Niego. Jesteśmy trochę jak dzieci: chłoniemy rzeczywistość wszystkimi zmysłami.
Już za dwa dni, 16 marca, dokładnie na dwa tygodnie przed Wielkim Piątkiem, w kościele św. Józefa w Chorzowie, zostanie odśpiewany najstarszy z zachowanych średniowiecznych dramatów liturgicznych "Ludus Passionis. Gra o Męce Pańskiej".
To wydarzenie unikatowe w skali misteriów wielkopostnych. Prosto z Warmii przybędzie 25 śpiewaków Scholi Węgajty pod kierownictwem Johanna Wolfganga Niklausa. Zespół tworzą profesjonalni muzycy, aktorzy teatralni, plastycy, teatrolodzy z kilku krajów europejskich. W swojej twórczości sięgają do samych korzeni śpiewu sakralnego: chorału gregoriańskiego i dramatu liturgicznego - gatunku szalenie popularnego w średniowieczu, dziś prawie już zapomnianego.
Pasja, którą usłyszymy w Chorzowie, pochodzi z XIII-wiecznego zbioru pieśni Carmina Burana, znanego bardziej z tekstów o charakterze świeckim - satyrycznych, a nawet rubasznych. "Ludus Passionis” jest jedną z dwóch pasji, które znajdują się w tym rękopisie. Niekompletny zapis został zrekonstruowany i opracowany muzycznie przez światowej sławy kompozytora i muzykologa Marcela Pérèsa.
Charakterystyczne dla dramatu liturgicznego jest to, że odbywa się w różnych miejscach kościoła, a także poza nim. - Dla wielu ludzi udział w takim wydarzeniu to zupełnie nowe doświadczenie - uważa Sławomir Witkowski, kantor parafii św. Jadwigi w Chorzowie, inicjator i organizator wydarzenia. - Uczestnictwo w dramacie liturgicznym nie jest pasywne. Nie jesteśmy widzami, ale w pełni partycypujemy w akcji, która właśnie się rozgrywa. Podążamy za Chrystusem, chwilami musimy się przepychać, by stanąć bliżej Niego.
Kolejne sceny odgrywane są w różnych częściach kościoła, a nawet poza nim. To zmusza publiczność do wstania z ławek i przemieszczania się razem z aktorami. Nawet nieznajomość łaciny nie jest przeszkodą. Trzeba tylko otworzyć się na inną formę odbioru: przez zmysły, obraz, klimat i własną intuicję.
Śpiewaków z Warmii wspomogą dwie chorzowskie schole: męska Schola Cantorum Minorum Chosoviensis i żeńska Nativitatis. Wydarzenie wspierają miasto Chorzów, Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, a także proboszczowie parafii św. Józefa i św. Jadwigi.