Raciborska Strefa Chwały - spotkanie z dr Wandą Półtawską.
W drugą niedzielę Adwentu zawitała do raciborskiej Annuntiaty dr Półtawska. Była zaproszona na Strefę Chwały, spotkanie rodzin, które zorganizował Michał Fita razem z księżmi z dekanatu.
Kiedy dr Półtawska weszła do naszego domu, zobaczyłam małą, kruchą, ale bardzo zdecydowaną i szczerą kobietę. W osobistej rozmowie nie ukrywała myśli, ale wyrażała je dobitnie. Powiedziałam jej, że może być szczęśliwa, ponieważ jest przyjaciółką św. Jana Pawła II. Na to odpowiedziała: - Jestem szczęśliwą kobietą, ponieważ Bóg mnie stworzył, to jest jedyny powód mego szczęścia. Dziś wszyscy szukają mnie ze względu na przyjaźń z Janem Pawłem, ale zapomnieli, że jestem lekarzem, który całe życie oddał ludziom. Kiedy Karol Wojtyła był biskupem Krakowa, nie miał zbyt wielu przyjaciół, czuł się raczej samotny. Wtedy to właśnie zaprzyjaźnił się z moją rodziną. Jako biskup był samotny, ale jako papież - bardzo poszukiwany. Ludzie jednak lubią sensacje. Cieszę się, że święty papież jest w życiu moim i moich bliskich. To od niego nauczyłam się miłości do ludzi. On to robił codziennie, po prostu kochał wszystkich bez wyjątku. I to było jego najpiękniejszym darem i zadaniem. Wiele razy rozmawiałam z nim, ale nigdy nic złego o nikim nie mówił. Potrafił wyrażać się negatywnie o pewnych sprawach, ale nie o ludziach. Pamiętał słowa Jezusa: "Nie sądźcie" i one były dla niego najważniejsze.
Dr Półtawska podczas spotkania rodzin opowiadała o św. Janie Pawle II, podkreślając przede wszystkim jego niesamowitą miłość do człowieka: - Nasz święty, który nigdy nikogo nie okłamał, pomimo że spotykał codziennie tysiące ludzi.
Pani Wanda zachęcała nas do dobrych uczynków, wierząc, że stajemy się tym, co wykonujemy bezinteresownie, bo nasze czyny brzmią echem w wieczności, która jest naszym darem i zadaniem.