Temat prawdy – w mediach i w reportażu – powtarzał się w dzisiejszych dyskusjach podczas London Book Fair.
Od spotkania z dwoma wybitnymi eseistami rozpoczął się drugi dzień polskiego programu literackiego London Book Fair, największych targów książki w świecie anglosaskim. Polska jest w tym roku gościem honorowym imprezy.
Historyk Andrzej Nowak i filozof Dariusz Karłowicz opowiadali o roli intelektualistów w mediach. Jak mówić w mediach o skomplikowanych kwestiach, by zostać zrozumianym przez szeroką publiczność? – tak brzmiało pytanie wywoławcze dyskusji. Bohaterowie spotkania, odpowiadając na to pytanie, mieli okazję połączyć teorię z praktyką, ponieważ moderatorzy dyskusji byli mocno zainteresowani sytuacją polityczną w Polsce. – Żeby ją zrozumieć, trzeba najpierw uświadomić sobie specyficzną sytuację Polski, jej historię, doświadczenie komunizmu, położenie między dwoma silnym sąsiadami, Niemcami i Rosją – przekonywał prof. Andrzej Nowak. – Drugą sprawą jest przekaz medialny, który również zniekształca obraz Polski. Choć tu na szczęście sytuacja się zmienia. Mniej więcej przez ostatnie dziesięć lat „Gazeta Wyborcza” przestała być jedynym interpretatorem rzeczywistości, którego przekaz funkcjonuje w szerokim obiegu.
– Komunizm upadł, ale proces wychodzenia z niego jest długotrwały – dodawał Dariusz Karłowicz. Jego zdaniem mamy dziś natomiast do czynienia z innym poważnym problemem: że nadrzędnym celem mediów komercyjnych nie jest przekazywanie prawdy, ale walka o uwagę widza. – Media stały się potężną fabryką, w której tę uwagę się produkuje – stwierdził filozof.
– Okazuje się, że najlepiej sprzedają się emocje, a wśród nich – nienawiść. Racjonalna debata niestety odchodzi z mediów – gorzko podsumowywał prof. Andrzej Nowak.
Temat prawdy pojawił się też podczas innego spotkania, poświęconego reportażowi literackiemu, uważanemu za polską specjalność. Było ono zatytułowane dość prowokacyjnie: „Cóż po reportażu w świecie postprawdy?”. Artur Domosławski, autor głośnej biografii Ryszarda Kapuścińskiego i książek o Ameryce Łacińskiej, mówił, że choć reportaż łączy w sobie wiele cech innych gatunków, to najważniejszą z nich jest to, że „wszystkie fakty muszą w nim być sprawdzone”. Z kolei Ewa Winnicka, autorka „Londyńczyków” i „Angoli” – książek ukazujących fenomen polskiej emigracji na Wyspy Brytyjskie, stwierdziła, że reportaż jest dla niej szczególną „kombinacją faktów i piękna”.
Programowi literackiemu towarzyszy podczas targów program profesjonalny, dotyczący rynku wydawniczego, a także Pub Tech Poland – cykl spotkań ukazujących polskie osiągnięcia w dziedzinie publikacji cyfrowych. Dziś miały miejsce m.in. spotkania o książce dla dzieci i edukacji wspieranej technologią, a także prezentacja elektronicznej wersji Biblii, przygotowanej przez firmę informatyczną vm.pl w kooperacji z Edycją św. Pawła. Biblia ta funkcjonuje również w formie wygodnej aplikacji na telefon, pozwalającej na łatwe wyszukiwanie fragmentów, dzielenie się nimi czy robienie osobistych notatek na marginesie.
Dużym zainteresowaniem cieszył się po południu pokaz rysowania na żywo, przeprowadzony przez Aleksandrę i Daniela Mizielińskich. To małżeństwo młodych grafików ma na koncie największy polski bestseller wydawniczy ostatniego ćwierćwiecza. Ich książka „Mapy”, będąca nowatorskim atlasem dla dzieci, została wydana w 32 krajach i sprzedana w nakładzie 3 milionów egzemplarzy. Sukcesami, w kraju i za granicą, okazały się też pozycje z serii „Miasteczko Mamoko” oraz „D.O.M.E.K” i „D.E.S.I.G.N”.