300 aktorów i amatorów, wierzący i agnostycy biorą udział w niezwykłym nagraniu Biblii. Część pokazano właśnie w Warszawie. Całość, 110 godzin nagrania z pięknymi efektami dźwiękowymi, ma być gotowa do końca 2017 r.
Grzmoty, szum wiatru, odgłosy jerozolimskiego zgiełku i wzburzonego morza, przez które płynie Arka Noego. A do tego głosy najlepszych polskich aktorów, m.in. Krystyny Jandy, Wojciecha Malajkata, Bartosza Opani czy Cezarego Żaka. Tak powstaje pierwsza Biblia w wersji udźwiękowionej. W sumie zajmie 110 godzin i dostępna będzie dla wszystkich za darmo.
- O Biblii mówią wszyscy, ale mało komu starczyło siły, by ją całą przeczytać. A przecież to księga nie tylko religijna, najważniejsza dla chrześcijaństwa, ale także dzieło o znaczeniu kulturalnym, społecznym, edukacyjnym - tłumaczy Krzysztof Czeczot, pomysłodawca audiobooka i założyciel firmy OSORNO, znanej dotychczas z realizacji takich audiobooków jak Krzyżacy, Karski, Karaluchy, Gra o Tron czy Blade Runner.
Czeczot do dzieła zaangażował najlepszych polskich aktorów, ale także ponad 200 amatorów. W sumie całą Biblię usłyszymy w wykonaniu 300 głosów. Niektóre Psalmy zaśpiewa Stanisław Sojka. Gotowa jest już Apokalipsa św. Jana, czytana przez Wojciecha Malajkata. Wypowiedzi Jezusa czyta Adam Woronowicz.
- Byłem bardzo zaskoczony propozycją - przyznaje.
Autorzy pomysłu długo namawiali również Romana Kłosowskiego, aktora który z powodu choroby zwyrodnieniowej plamki żółtej oczu, wycofał się z życia zawodowego. W końcu przyjął propozycję. Sąsiadka nagrała mu na dyktafon rolę starca Symeona, który w świątyni Jerozolimskiej rozpoznaje w dziecięciu przyniesionym przez Maryję i Józefa Zbawiciela świata.
Ewangelię św. Jana czyta z kolei Małgorzata Kożuchowska.
- Ucieszyłam się. To zadziwiające, że do tej pory nikt nie zabrał się za nagranie jednej z najbardziej znanych ksiąg ludzkości. Dzięki temu trafi ona do szerokiego grona. Mało komu chce się czytać Pismo św. od deski do deski. A tak będzie można go słuchać w niezwykłej aranżacji za kółkiem, w podróży i przy wielu innych okazjach - mówi.
- Jestem fanatyczką audiobooków, każdą chwilę spędzam z nimi. A Biblia to przecież pierwszy tekst świata. Wspaniały pomysł, by każdy mógł do tego sięgnąć bez żadnych ograniczeń. Przyjęłabym każdą rolę - mówi Krystyna Janda, która jest narratorem Ewangelii św. Łukasza Tomasz Gołąb /Foto Gość Nagrywanie audiobooka z profesjonalnymi lektorami i oryginalną ścieżką dźwiękową pochłonie 1,9 mln zł. Jedna godzina gotowego audiobooka to w około 50 godzin pracy. W nagraniach zostanie wykorzystana Biblia Tysiąclecia.
- Każdy może dołożyć cegiełkę do tego dzieła, bo nie mamy na to żadnej dotacji, ani sponsorów. Środki zbieramy metodą crowdfundingową, czyli zbierając małe kwoty od wielu osób - mówi Krzysztof Czeczot. - Od momentu nagrania, co miesiąc będą publikowane poszczególne fragmenty Pisma Świętego. Planujemy udostępniać je w porządku chronologicznym. Całość dostępna będzie na stronie bibliaaudio.pl a ostatnie fragmenty wypuścimy najdalej w grudniu 2017 roku, zakładając, że do grudnia 2016 uda nam się zgromadzić środki niezbędne do realizacji tego dzieła.
Wybrane rozdziały Księgi Rodzaju, Ewangelii św. Jana i św. Łukasza oraz Apokalipsy wykonano na żywo w warszawskim Multikinie w Złotych Tarasach. Pełna widownia przyjęła projekt brawami na stojąco.
Biblia audiobook
Gość Warszawski