Związek wydał oświadczenie w tej sprawie. Nie weźmie udziału w wyborach parlamentarnych. Publikujemy jego treść.
Związek Górnośląski nie weźmie udziału w wyborach do Sejmu i Senatu w roku 2015 ani jako podmiot samodzielny, ani jako koalicjant na wspólnej liście wyborczej. Członkowie Związku Górnośląskiego są zaangażowani w życie społeczne i polityczne, działają w różnych organizacjach lokalnych i partiach politycznych. Związek Górnośląski zachęca swoich członków do wzmożonej aktywności w zbliżających się wyborach, a przede wszystkim do oddawania swoich głosów.
Deklaracja programowa jasno określa program i charakter Związku Górnośląskiego jako stowarzyszenia, które będąc „rzecznikiem wartości, aspiracji, dążeń oraz interesu Górnego Śląska w skali ogólnonarodowej” jest stowarzyszeniem niezależnym od władzy politycznej. Kolejne dokumenty programowe precyzując stanowisko Związku stwierdzają, że: „Związek będzie czynnie uczestniczył w życiu publicznym i politycznym poprzez indywidualne zaangażowanie swoich członków, unikając koniunkturalizmu politycznego i zachowując swoją tożsamość jako stowarzyszenia obywatelskiego”.
Niniejsze stanowisko jest osadzone w kontekście, na który składają się następujące fakty:
1. Państwo polskie stworzyło przywilej dla mniejszości narodowych w postaci ominięcia 5 proc. progu wyborczego do Sejmu, aby obywatele tych mniejszości mogli mieć swych reprezentantów w parlamencie. Ten przywilej dotyczy m.in. śląskich Niemców, żyjących tu od wieków i innych mniejszości narodowych, nie dotyczy jednak innych grup społecznych.
2. Ślązacy, tak jak wszyscy obywatele RP, mają możliwość aktywności politycznej w działających partiach, mogą także tworzyć własną partię i to jest płaszczyzna do realizacji ambicji politycznych.
3. Komitet "Zjednoczeni dla Śląska", który zaproponował Związkowi Górnośląskiemu wspólny start w wyborach oprócz hasła wyborczego, że chce dobra Śląska, nie przedstawił żadnej propozycji konkretnego programu.
4. Związek Górnośląski jest zwolennikiem polityki osiągania realnych celów. Komitet „Zjednoczeni dla Śląska” nie gwarantuje nawet inicjatywy ustawodawczej potencjalnych posłów.