Łamanie praw pracowników, ospałość, bierność i niezabieganie o nowe kontrakty. To zarzuty, które wobec zarządu Zakładów Mechanicznych Bumar w Gliwicach-Łabędach wysuwa Związek Zawodowy "Kontra".
Przeciwko rzekomemu szykanowaniu pracowników i dyskryminowaniu swojego związku zawodowego protestowali przed Zakładami Mechanicznymi Bumar w Gliwicach-Łabędach związkowcy z "Kontry". Ich zdaniem dochodzi do przypadków zastraszania i zwalniania pracowników.
Przewodniczący zakładowych struktur "Kontry" krytykuje działalność obecnego zarządu spółki:
Kilkudziesięciu związkowców pikietowało siedzibę spółki, a Artur Wilk ze związku "Kontra" argumentował:
Do pikiety nie przyłączyli się działający w spółce inni związkowcy. Zamiast tego Solidarność, Solidarność '80 i Związek Zawodowy Przemysłu Elektromaszynowego wywiesiły wspólny transparent: "U nas w Bumarze nie są łamane prawa pracownicze".
Dodajmy, że Związek Zawodowy Przemysłu Elektromaszynowego już wcześniej zarzucał "Kontrze" rozpowszechnianie treści "nieprawdziwych, obraźliwych i szkodzących wizerunkowi zakładu pracy".