Prof. Robert Tomanek: Nie widzę spójnej polityki energetycznej Polski

Naszego porannego gościa pytaliśmy o jego ocenę transformacji energetycznej i odchodzenia od węgla w Polsce. - Część zmian zachodzi samorzutnie. Na przykład Polska jest na drugim miejscu w Europie pod względem liczby zatrudnionych w sektorze fotowoltaiki i pomp ciepła po Niemczech, natomiast nie widzę spójnej polityki – mówił prof. Robert Tomanek z Uniwersytetu Ekonomicznego w Katowicach. - Mało się o tym mówi, że w Polsce potrzebujemy zmian energetycznych. Nie chodzi tylko o dostępność energii, ale też miks energetyczny. Znam przykłady firm, które są oddziałami międzynarodowych przedsiębiorstw i muszą się tłumaczyć w swoich centralach, dlaczego energia, którą tutaj otrzymują jest tak emisyjna i powstanie z niej tyle dwutlenku węgla. Bez zmiany miksu i większego udziału OZE te firmy przestaną mieć tu sens bytu. Kapitał może zacząć uciekać z Polski – mówił gość Radia eM.

Rozmawialiśmy również o Centralnym Porcie Komunikacyjnym, którego projekt ma być dofinansowany kwotą 3,5 miliarda złotych. - Pewnie w perspektywie taki port między Warszawą i Łodzią będzie miał sens, ale nie jako port na 100 milionów pasażerów, do którego prowadzą szprychy kolejowe. Mamy w kraju ważniejsze problemy, na które nie mamy pieniędzy – powiedział prof. Tomanek. - Sieć kolejowa potrzebuje inwestycji. Co z ruchem lokalnym? Mamy inwestycje, które są niedokończone, mamy brakujące miejsca w sieci kolejowej i drogowej. Proszę zobaczyć, jak wyglądają drogi lokalne. Potrzeb jest bardzo dużo – mówił prof. Tomanek.