W rosyjskim ostrzale centrum handlowego w Kijowie zniszczono także sklep francuskiej sieci Leroy Merlin, która odmówiła wycofania się z rosyjskiego rynku po inwazji Rosji na Ukrainę - informuje w poniedziałek ukraińskie rządowe Centrum Komunikacji Strategicznej.
"Cóż za ironia. Jednym ze sklepów zdemolowanych przez nocne uderzenie Rosjan na Kijów był Leroy Merlin; ta firma odmówiła opuszczenia rosyjskiego rynku mimo wojny, którą Rosją toczy przeciwko Ukrainie" - przekazała rządowa instytucja na Twitterze.
The irony of it. One of the stores demolished by tonight's Russian strike in Kyiv was @leroymerlinfr, a company that refuses to leave the Russian market despite the war #Russia has waged against #Ukraine.#ProtectUASky #StandWithUkraine #stoprussia pic.twitter.com/5Wyu9LlJB3
— Stratcom Centre UA (@StratcomCentre) 21 marca 2022
W nocy z niedzieli na poniedziałek Rosjanie ostrzelali duże centrum handlowe położone w kijowskiej dzielnicy Padół w północno-zachodniej części miasta. Część ogromnego obiektu doszczętnie spłonęła, zniszczony został parking i znajdujące się na nim pojazdy, eksplozja uszkodziła także sąsiednie budynki mieszkalne - relacjonowała agencja AFP.
Według wstępnych danych zginęło co najmniej osiem osób - przekazał w poniedziałek rano agencja Ukrinform.
LEROY MERLIN became the first company in the world to finance the bombing of its own stores and killing its own employees.
— Defence of Ukraine (@DefenceU) 21 marca 2022
Inhumane, harrowing greed. #IsolateRussia #StopRussianTerrorism pic.twitter.com/79PYZA9Zvg
Obecnie 800 pracowników Leroy Merlin Ukraina jest odciętych od wszelkiej komunikacji korporacyjnej firmy; w pewnym momencie nie mieliśmy możliwości niesienia pomocy humanitarnej i medycznej potrzebującym jej pracownikom - informowała dyrektorka HR ukraińskiej filii sieci Ludmyła Dziuba. W adresowanym do kierownictwa firmy liście opublikowanym w zeszłym tygodniu na portalu LinkedIn. Dodała, że odłączenie pracowników od systemów firmy utrudnia też wspieranie "wolontariuszy i obrońców Ukrainy".
"Prosimy o jak najszybsze przywrócenie firmowych środków komunikacji pracownikom. Nie pozwólcie, by śmiertelne niebezpieczeństwo dopadło bezradnych ludzi! Czy cyberbezpieczeństwo może być ważniejsze niż człowieczeństwo i życie pracowników?" - pytała Dziuba.
Moja wiadomość stała się powszechnie znana, naszym pracownikom obiecano, że dostęp do kanałów komunikacyjnych firmy zostanie przywrócony 15 marca, ale tak się nie stało - napisała Dziuba w niedzielę. Dodała, że Leroy Merlin stworzył za to osobny system komunikacji, przeznaczony dla ukraińskich pracowników, który jest jednak administrowany z centrali we Francji.
Dziuba przypomniała też, że pracownicy Leroy Merlin Ukraina zaapelowali do właściciela firmy, grupy Adeo, o solidarność z Ukrainą i zaprzestanie prowadzenia interesów z Rosją.
Leroy Merlin, podobnie jak sieć supermarketów Auchan i sklepów sportowych Decathlon (które tak jak grupa Adeo są kontrolowane przez tego samego właściciela - holding należący do rodziny Mulliez) kontynuuje działalność na rosyjskim rynku, mimo wywołanej przez Moskwę wojny na Ukrainie, która skłoniło wiele innych firm do ograniczenia lub zaprzestania działalności w Rosji.