Przed gruboskórnością połączoną z Piłatowym umywaniem rąk, czy permanentną dezynfekcją, która sterylizuje myśli, słowa i czyny przestrzegł biskup Krzysztof Nitkiewicz. Ordynariusz diecezji sandomierskiej w homilii w czasie Eucharystii sprawowanej przy grobie św. Piotra w Grotach Watykańskich powiedział: "Może powinniśmy się stać ludźmi bez skóry, bez progów dla ludzi potrzebujących miłości. Jest to mniej komfortowe, bardziej ryzykowne. To taka duchowa pandemia z którą walczymy zadając sobie krzywdę. Panu Jezusowi chodzi jednak o miłość a nie jej namiastki. Miłość sięgającą progu krzyża".
Msza św. przy grobie św. Piotra w Grotach Watykańskich rozpoczęła wizytę ad limina Apostolorum pierwszej grupy biskupów polskich.
Bp Nitkiewicz przypomniał, że św. Piotra – Opokę przywiódł do Rzymu Chrystus i tutaj oddał swe życie razem z innymi chrześcijanami. Świętemu Piotrowi towarzyszą jego następcy sprawując urząd prymatu. Zaznaczył, że prymat jest widziany na wiele sposobów i są tacy, którzy ten prymat negują i podważają obecność samego św. Piotra w Rzymie, jego śmierć na watykańskim wzgórzu.
Przypomniał, że jedna z wybitnych włoskich historyków stwierdziła, że śmierć św. Piotra nastąpiła tu w tym miejscu 13 października 64 roku przy okazji świętowania 10. rocznicy panowania Nerona. „Jest to potwierdzenie prymatu sprawowanego przez jego następców” - zaznaczył.
Zwrócił uwagę, że wyrazem potwierdzającym prymat Piotrowy jest z całą pewnością wizyta ad limina Apostolorum polskich biskupów. „Nie jest to może wizyta do progów apostolskich ale do grobów apostolskich” - podkreślił.
„Prymat papieski to przede wszystkim prymat miłości. Miłości na wzór Chrystusa, który po swoim zmartwychwstaniu pyta się Piotra, czy Go miłuje” – zaznaczył kaznodzieja.
Nawiązując do „dzisiejszej Ewangelii wskazał na słowa Jezusa, który nakazuje: „Będziesz miłował”. Piotr tak miłował. Podobnie czynił świętowany dzisiaj św. Franciszek z Asyżu. „Biskup Rzymu, papież Franciszek przynagla nas, abyśmy również postępowali w ten sam sposób starając się być dobrymi Samarytanami. Może powinniśmy się stać ludźmi bez skóry, bez progów dla ludzi potrzebujących miłości. Jest to mniej komfortowe, bardziej ryzykowne, niż gruboskórność połączona z Piłatowym umywaniem rąk, czy permanentną dezynfekcją, która sterylizuje myśli, słowa i czyny. To taka duchowa pandemia z którą walczymy zadając sobie krzywdę. Panu Jezusowi chodzi jednak o miłość a nie jej namiastki. Miłość sięgającą progu krzyża. Prośmy o wstawiennictwo św. Piotra w tym szczególnym dniu” – wezwał bp Nitkiewicz.
W modlitwie wiernych modlono się za Ojca Świętego, za rządzących państwami, aby służyli swoim narodom w duchu wartości chrześcijańskich, za wspólnoty chrześcijan odłączonych, aby szczere poszukiwanie Prawdy zaowocowało upragnioną jednością Kościoła, za zmarłych biskupów, kapłanów, osoby życia konsekrowanego, świeckich misjonarzy, aby miłosierny Bóg przyjął ich do chwały zbawionych w niebie.
Eucharystię koncelebrowali metropolici i biskupi czterech prowincji kościelnych warmińskiej, białostockiej, lubelskiej i przemyskiej łacińskiej, którzy przybyli z tygodniową wizytą ad limina Apostolorum do Rzymu.