Pamiętacie historię Małgosi, która dwukrotnie już pokonywała raka? Dziś siedmiolatka zmaga się z trzecim, najbardziej inwazyjnym nawrotem choroby. Mimo bólu i innych trudności zdrowotnych jest zdeterminowana, by przyjąć do swojego serca Pana Jezusa w Eucharystii. Uroczystość już jutro, 15 maja.
Doświadczenie choroby, która tak mocno wyniszcza organizm, a ostatecznie prowadzi do śmierci jest trudne dla rodziny.
Małgosia została zdiagnozowana gdy miała 3,5 roku i od tamtej pory walczy dzielnie o swoje życie. Po pierwszej wygranej bitwie, miała miejsce kolejna, również wygrana. Dzięki determinacji rodziców - Ani i Marcina - udało się poruszyć serca wielu ludzi i zebrać niebotyczną kwotę 1,7 mln zł. na immunoterapię przeciwciałami anty-GD2, którą można porównać do szczepionki zwiększającej odporność przed chorobą.
Gdy wydawało się, że wszystko zmierza ku dobremu, choroba zaatakowała po raz trzeci. Okazało się, że liczne chemie, radioterapie i zabiegi operacyjne nie uchroniły dziewczynki przed przerzutami. A dziś jest ich bardzo wiele m.in. w oponach mózgowych, w oczodołach, w wątrobie, w szpiku kostnym...
- Sytuacja jest bardzo trudna. Nie wiemy jak długo jeszcze Małgosia będzie z nami. Tym bardziej cieszymy się, że przyjmie Pana Jezusa w Komunii Świętej - mówi mama. Dodaje, że radość miesza się w tych dniach z ogromnym lękiem. - Zdaję sobie sprawę, że przez uroczystość Komunii Świętej rozpoczyna się proces oddawania Małgosi Bogu. Boję się tego - dodaje mocno poruszona.
Msza św. z udzieleniem sakramentu Eucharystii odbędzie się w parafii pw. św. Andrzeja Apostoła na wrocławskich Stabłowicach. - Oczywiście nie możemy zaprosić wszystkich choćby ze względu na wciąż obowiązujące pandemiczne limity wiernych, ale chcielibyśmy poprosić o modlitwę za naszą córkę tam, gdzie możecie - dodaje Ania. O co? O dobre przeżycie tej wielkich chwili, a także o... cud uzdrowienia. - Nadzieję, że jest to możliwe, wlał w ostatnią środę podczas audiencji generalnej papież Franciszek, który opowiedział o cudownym uzdrowieniu, którego był świadkiem.
Papież opowiada o cudownym uzdrowieniu, którego był świadkiem w sanktuarium maryjnym w Lujan. "Ten człowiek całą noc walczył o zdrowie dla swej córki i Matka Boża go wysłuchała" (audiencja ogólna, 12.05.21) pic.twitter.com/pZjkGbhSs2
— Radio Watykańskie (@rwatykanskie) May 12, 2021
Słowa Franciszka zmobilizowały znajomych, by zorganizować "Noc walki - adorację Pana Jezusa przyjętego przez Gosię do serca". Modlitwa odbędzie się w kaplicy Dużego Domu we Wrocławiu i będzie trwała do późnych godzin nocnych. - Wierzymy w moc modlitwy, dlatego chcemy poprosić o włączenie się w inicjatywę niezależnie od miejsca przebywania. Intencją niech będzie wypełnienie się woli Bożej - dodaje Ania.
Więcej o dwóch pierwszych rundach choroby Małgosi przeczytasz w artykule "Mają tę moc".