Krzyż Chrystusa jest odpowiedzią Boga na pandemię zła i grzechu - mówił na Liturgii Męki Pańskiej bp Adam Wodarczyk. Hierarcha przewodniczył celebracji sprawowanej w katedrze Chrystusa Króla w Katowicach. Liturgia była transmitowana w diecezjalnym Radiu eM i w Internecie.
Bp Wodarczyk w homilii odniósł się do trwającego czasu pandemii. Mówił o śledzeniu codziennych statystyk, które informują o ogromnej liczbie osób zakażonych, objętych kwarantanną i zmarłych. Hierarcha ten czas porównał do sytuacji, w jakiej znajduje się człowiek od momentu nieposłuszeństwa pierwszych Rodziców i nazwał ją "duchową pandemią grzechu pierworodnego".
– Wszczepienie w uświecającą moc łaski Chrystusa objawionej na krzyżu jest Bożą odpowiedzią na pandemię grzechu nieposłuszeństwa Bogu i duchowej śmierci, która od wieków w sposób systematyczny i straszliwy dziesiątkuje ludzkość – mówił bp pomocniczy z Katowic. Podkreślał, że Liturgia Męki Pańskiej ukazuje nam tajemnicę wywyższenia Syna Bożego przez Krzyż, bo Jezus Chrystus przyszedł, aby nam ukazać drogę do zwycięstwa nad cierpieniem.
Przywołał postawę cierpiącego Sługi Jahwe i absolutny spokój, majestat, jaki Chrystus zachowuje w swym poniżeniu i w swoim cierpieniu. Nie ma w Nim żadnego buntu. – Chrystus z absolutnym spokojem poddaje się temu wszystkiemu, co zostało dla Niego przygotowane przez Ojca, co nazwał kielichem – uświadamiał. Jezus daje świadectwo prawdzie, a w Jego słowach "jest zawarty spokojny sąd dotyczący wszystkich sprawców Jego męki." Jak zaznaczał bp Wodarczyk, w tej postawie wyraża się zwycięstwo Chrystusa.
Zauważył, że liturgia ukazuje nam dziś cierpienia Mesjasza, Syna Bożego, w wielkiej perspektywie historii zbawienia ukazując jednocześnie owoce i skutki tych cierpień dla każdego pokolenia, także dla nas.
Mówił także o adoracji krzyża, która jest elementem wielkopiątkowej liturgii. –Triumf Chrystusa ukrzyżowanego jest triumfem miłości – podkreślał dodając, że "ta miłość ma moc, żeby wszystkich powalić na kolana, wszystkich zmusić do żalu, do nawrócenia, do odpowiedzi miłości." Hierarcha mówił, że dopiero na sądzie ostatecznym poznamy pełną moc krzyża, ile przemian dzisiaj ukrytych jeszcze przed naszymi oczyma dokonało się w głębi ludzkich serc.
Zachęcał do osobistego uczczenia Krzyża Chrystusa, także w naszych domach. – Niech każdy z nas przyjmie dzisiaj z miłością i ufnością na nowo Chrystusowy Krzyż – wzywał bp Adam Wodarczyk. – To najlepsze, Boże lekarstwo udzielone nam wszystkim na duchową pandemię grzechu i zła, wyniszczającą nasze serca, stworzone przecież do miłości i dobra a nie do grzechu i zła – dodawał. Zachęcał do osobistego przytulenia się do Krzyża, podobnie jak to zrobił święty Jan Paweł II Wielki, którego 16. rocznicę odejścia do domu Ojca dziś wspominamy.
– Mijają wieki, toczy się historia. Wszystko się zmienia, wszystko przemija. Jedno tylko trwa: słowo miłości wypowiedziane na krzyżu, i trwać będzie do końca. I nic nie obali krzyża. Nikt nie wyrwie tego słowa z dziejów ludzkości – mówił na koniec.
Bp pomocniczy archidiecezji katowickiej Adam Wodarczyk przewodniczył Liturgii Męki Pańskiej sprawowanej w katedrze Chrystusa Króla w Katowicach. W celebracji wzięli udział metropolita katowicki abp Wiktor Skworc oraz biskupi pomocniczy. Liturgia była transmitowana w diecezjalnym Radiu eM i w Internecie.