Kenijski sąd uznał dwóch mężczyzn za winnych pomocy islamistom al-Shabab w przeprowadzeniu zamachu terrorystycznego na centrum handlowe Westgate w Nairobi.
Do ataku doszło w wrześniu 2013 roku. Terroryści okupowali Westagate przez cztery dni. Zginęło wtedy 67 osób a ponad 175 zostało rannych. Powiązana z Al-Kaidą i dążąca do ustanawiania szariatu Al Szabab, już wielokrotnie groziła Kenii, której oddziały przebywają od 2011 w Somalii w ramach sił pokojowych Unii Afrykańskiej wspierających władze w Mogadiszu w walce z islamistami.
Toczący się obecnie proces jest jak dotąd jedynym w sprawie zamachu w stolicy Kenii. W sprawie zeznało ponad 140 świadków - informuje BBC.
Oskarżeni to obywatele Kenii, Mohammed Ahmed Abdi i Hussein Hassan Mustafa. Zostali oskarżeni o planowanie i popełnianie aktów terroru, a także wspieranie i pomaganie grupie terrorystycznej. Wyrok zapadnie 22 października
Zamach na Westagate był jednym z najbardziej "spektakularnych" ataków dokonanych przez islamistów w Kenii, jednakże nie pochłaniającym największej liczby ofiar.
Niedługo po Westagate doszło do kolejnych zamachów: w lipcu 2014, co najmniej 48 osób ginie w ataku na wioskę w Mpeketoni na wybrzeżu, w odległości ok.
Do eskalacji przemocy doszło w Wielki Czwartek, 2 kwietnia 2015. w Gariissie. O poranku pięciu lub siedmiu (wg relacji świadka) watażków Al. Szabab najechało kampus uniwersytecki. Mordowali cały dzień. Zginęło ponad 140 osób.
Według relacji kenijskiego dziennika "Daily Nation" napastnicy odizolowali wtedy muzułmanów od nie-muzułmanów oraz kobiety od mężczyzn. Muzułmanie, podobnie jak w przypadku wcześniejszych ataków, zostali wypuszczeni. Chrześcijan zmuszano do wypowiadania szachady. Ci, którzy oponowali, podobnie jak w przypadku Westagate, od razu byli zabijani.
Jedna z ocalałych studentek, będąca w 8 miesiącu ciąży, relacjonowała, jak wraz z innymi przez 10 godzin udawała nieżywą, smarując się krwią zabitego kolegi, podczas gdy terroryści kontynuowali rzeź.
Trzy dni wcześniej w mieście Wajir islamiści z Al Szabab spalili żywcem czterech chrześcijan, choć żadne media nie podjęły wtedy tego tematu.
Do ostatniego głośnego ataku islamistów doszło w styczniu 2019 roku na hotel i kompleks biurowy DusitD2 w Nairobi. W ataku zginęło 21 osób.
Kenia cały czas pozostaje stanie gotowości w związku z możliwymi atakami al-Shabab.